Średni wiek budynku biurowego w Warszawie wynosi 10 lat, tymczasem w Nowym Jorku biurowce mają ok. 50 lat, poinformował dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa w firmie Cresa Polska dr Bolesław Kołodziejczyk.
"Dziś w naszej stolicy mamy 496 nowoczesnych biurowców, z czego ponad połowa (290) ma więcej niż 10 lat. Jedynie 43 budynki - takie jak na przykład Curtis Plaza, Central Tower czy Swede Center - liczą ponad 20 lat. Warto jednak wspomnieć, że oficjalne statystyki nie obejmują budynków zrealizowanych przed 1989 r." - powiedział Kołodziejczyk, cytowany w komunikacie.
Ogólnie jednak średni wiek biurowca w Warszawie - biorąc pod uwagę budynki klasy A i B - wynosi 10 lat. I pomimo utrzymującej się dużej podaży nowej powierzchni, w ciągu ostatniej dekady wzrósł aż o cztery lata, podano również w materiale.
Inaczej jest natomiast w miastach regionalnych - tam biurowce są znacznie młodsze. Na sześciu największych rynkach: w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście, Katowicach i Łodzi - zaledwie 91 budynków jest starszych niż 10 lat.
"Na tle zagranicznych biurowców nasz rynek powierzchni biurowej wciąż jest stosunkowo młody. Dla porównania: średni wiek biurowców w Stanach Zjednoczonych wynosi około 50 lat. Warto dodać, że wskaźnik pokazujący upływ czasu od ostatniej modernizacji do dziś oscyluje wokół 30 lat. Jedną z amerykańskich lokalizacji - rekordzistek, jeśli chodzi o wiek biurowców, jest położona na Manhattanie dzielnica Midtown East. Tam przeciętnie budynek liczy 70 lat, i to przy zasobach przekraczających 6 mln m2" - dodał specjalista z Cresa Polska.
Z kolei w Hongkongu średni wiek budynków klasy A - których powierzchnia szacowana jest na ponad 7 mln m2 - wynosi ponad 20 lat. Do renowacji przeznaczone jest jednak mniej niż 10% obiektów. Natomiast w Europie Zachodniej przeciętnie biurowce mają 40-50 lat, podsumowano.
Cresa, z siedzibą w Waszyngtonie, jest największą na świecie firmą doradczą na rynku nieruchomości komercyjnych świadczącą usługi wyłącznie w zakresie reprezentacji najemcy.
