Ministerstwo Skarbu Państwa zarekomenduje rządowi, aby w czteroletnim programie prywatyzacji znalazły się zapisy dotyczące dalszej prywatyzacji PKO Banku Polskiego, wynika ze środowych wypowiedzi ministra skarbu Aleksandra Grada.
- _ Będę wnioskował o dalszą prywatyzację PKO BP _ - powiedział Grad na spotkaniu w Business Centre Club. Z jego słów wynika, że jeśli rząd przyjmie kierunkową decyzję w tej kwestii, zapis o dalszej prywatyzacji banku znajdzie się w czteroletnim programie prywatyzacji, który ma przyjąć w przyszły wtorek rząd.
- _ Obecnie będziemy wnioskować tylko o decyzję kierunkową i zachowanie narodowego charakteru banku _ - powiedział Grad po spotkaniu dziennikarzom i dodał, że sposób dalszej prywatyzacji banku ma znaleźć się w odrębnym projekcie, który trafi później do Rady Ministrów.
Minister poinformował także, że pierwszym zadaniem nowego zarządu PKO BP, na czele z Jerzym Pruskim, będzie przedstawienie Skarbowi Państwa koncepcji na dokapitalizowanie banku i dalszy jego rozwój.
Ostatnio Grad mówił, że nie wyklucza emisji akcji PKO BP jeszcze w tym roku, jeśli w ciągu najbliższych tygodni zostanie przyjęty czteroletni program prywatyzacji.
Wcześniej wiceminister skarbu Michał Chyczewski zapowiadał, że emisja mogłaby mieć wartość 2-3 mld zł i doprowadziłaby do obniżenia udziału Skarbu Państwa do poniżej 50% kapitału banku.
Przedstawiciele MSP informowali wcześniej, że dopiero po przyjęciu programu przez rząd będzie można rozpocząć zmiany prawne dotyczące obniżenia stanu posiadania SP banku poniżej 50%.
Obecnie Skarb Państwa, który ma 51,5% akcji w PKO BP, jest zobowiązany do zachowania większościowego pakietu akcji PKO BP.
W połowie lutego Grad zapowiedział, że w czteroletniej strategii prywatyzacyjnej znajdą się propozycje dotyczące pozyskania kapitału na rozwój dla PKO BP przy zachowaniu decydującego wpływu państwa na ten bank. Podkreślał wówczas, że bank potrzebuje kapitału, dlatego resort przygotowuje - _ różne scenariusze wariantowe _.
Na początku stycznia minister mówił, że najlepszym scenariuszem dla PKO BP jest jego dokapitalizowanie poprzez emisję akcji na giełdzie i, dzięki rozproszonemu akcjonariatowi, pomimo spadku udziału Skarbu Państwa poniżej 50%, zachowanie nad nim kontroli.
Pod koniec grudnia obecny prezes PKO BP Rafał Juszczak informował, że bank ma trzy alternatywne warianty zwiększenia funduszy własnych - może nie wypłacać albo zmniejszyć dywidendę, zaciągnąć pożyczkę podporządkowaną lub przeprowadzić emisję nowych akcji. Fundusze własne banku wynoszą aktualnie 11 mld zł.
