Redan zakłada, że w segmencie modowym zanotuje w tym roku znaczną lepszą sprzedaż niż w ubiegłym roku, a w przypadku sieci TXM zarząd stawia m.in. na większy udział w sprzedaży produktów z importu bezpośredniego, poinformował prezes Redanu Bogusz Kruszyński.
"W sierpniu obroty w sieci Top Secret są na dobrym poziomie i jesteśmy z nich zadowoleni. Zakładamy, że w tym roku w tej sieci zarobimy, może nie będą to duże pieniądze, ale już zadowalające dla nas" - powiedział Kruszyński podczas konferencji prasowej.
"W kolejnym roku oczekujemy dalszej poprawy w sprzedaży w Top Secret i osiągnięcie rentowności na poziomie średnich rynkowych" - powiedział Kruszyński.
Według niego, w I półroczu br. negatywna zmiana nastąpiła w segmencie dyskontowym, a głównym problemem tego okresu było zmniejszenie sprzedaży pomimo wzrostu powierzchni sprzedaży.
"W segmencie modowym sytuacja przedstawia się inaczej. Lekki spadek sprzedaży nastąpił w wyniku zmniejszenia powierzchni sklepów Troll w związku z rozpoczęciem przeniesienia dystrybucji do e-commerce. Szczególnie dobry był II kw." - powiedział Kruszyński.
Dodał, że spółce udało się zamknąć część nierentownych sklepów przy jednoczesnej poprawie sprzedaży w pozostałych placówkach.
"Udało nam się także zmniejszyć koszty logistyki. Wszystkie działania łącznie przyniosły nam w tym okresie 5 mln zł oszczędności" - wskazał prezes.
Jego zdaniem, w TXM szczególnie wyniki I kwartału mocno obciążają rentowność tej spółki w całym I półroczu.
"Wpływ miały przede wszystkim nasze błędy wewnętrzne. Kluczem jest podniesienie sprzedaży w najbliższych miesiącach, a w dłuższym horyzoncie podniesienie rentowności i dalszy rozwój sieci" - powiedział Kruszyński.
Dodał, że w najbliższym czasie spółka będzie miała już skompletowany nowy zarząd.
"Ze względu na prowadzone wyprzedaże i promocje w lipcu i w sierpniu marża będzie niższa niż w ubiegłym roku. W sierpniu przeprowadziliśmy dwie większe akcje promocyjne. Do końca roku jesteśmy gotowi, aby co dwa tygodnie wprowadzać ofertę i reklamować ją intensywnie, aby klienci do nas powrócili" - powiedział prezes.
Kruszyński podkreślił także, że cały czas prowadzony jest proces relokacji części placówek z miejsc gdzie ten handel jest coraz mniejszy do nowych lokalizacji, co najczęściej wiąże ze zwiększeniem powierzchni sprzedaży.
Według niego, wzrost importu bezpośredniego towarów charakteryzuje się wyższą o kilka pkt proc. marżą.
"Zwiększymy udział towarów z importu w sprzedaży. W 2017 r. przekroczymy 25-proc. udziału importu co oznacza podwojenie r/r. Na wiosnę na pewno przekroczymy poziom 30%" - powiedział prezes.
Dodał, że dostawcy zagraniczni wymagają najczęściej akredytyw dokumentowych.
"Te umowy, jakie mamy z PKO BP i ING na obecnym poziomie zapewniają na możliwość zrealizowania zamówień importowych na II połowę br. i I poł. 2018 r." - wskazał Kruszyński.
Redan odnotował 8,29 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I półr. 2017 r. wobec 4,03 mln zł straty rok wcześniej, Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 284,99 mln zł w I półr. 2017 r. wobec 287,06 mln zł. W ujęciu jednostkowym zysk netto w I poł. 2017 r. wyniósł 0,88 mln zł wobec 3,88 mln zł zysku rok wcześniej.
Grupa kapitałowa Redan prowadzi działalność w zakresie detalicznej sprzedaży odzieży w Polsce oraz w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Redan opiera się na dwóch filarach: dyskontowym (sieć sklepów Textilmarket) oraz modowym (marki Top Secret, Troll oraz - od 2011 r. - Drywash). Od 2003 roku spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie. Spółka TXM, w której Redan ma pakiet większościowy akcji, zadebiutowała na GPW w grudniu 2016 r.
