Od mocnego akcentu rozpoczęli tydzień inwestorzy z Chin. Indeks giełdy w Szanghaju zyskał na wartości ponad 2 procent. Tylko od początku kwietnia wzrosty przekraczają już 10 procent. Wzrostom nie przeszkodziły zaskakująco słabe dane na temat handlu zagranicznego.
Trwa wyśmienita passa na rynkach azjatyckich. Chiński Shanghai Composite bije nowe 7-letnie rekordy. Pierwszy raz od 2008 roku kurs przebił 4100 punktów. Tylko dziś wzrosty były na poziomie 2 procent. Od początku kwietnia stopa zwrotu z indeksu przekracza 10 procent, a od początku roku 27 procent.
Inwestorzy oczekują większej ingerencji władz w stymulowanie chińskiej gospodarki. Wszystko przez najnowsze fatalne dane. W marcu bardzo mocno spadło saldo eksport-import do 3,1 miliarda dolarów z 60 miliardów miesiąc wcześniej. Import spadł rok do roku o 12,3 procent, a eksport o 14,6 procent.
Przebieg poniedziałkowej sesji na giełdzie w Chinach i Japonii
W kolejnych dniach nie zabraknie emocji m.in. przez bogaty kalendarz danych makroekonomicznych. Przed nami m.in. informacje dotyczące PKB Chin, a także produkcji przemysłowej w Japonii.
Bardzo dobre nastroje panują również na giełdzie w Japonii. Hossa rozkręciła się na dobre, a Nikkei225 stoi właśnie przed szansą na pokonanie psychologicznego poziomu 20 tysięcy punktów. Dzisiaj ta sztuka się nie udała. Część inwestorów realizuje zyski, co przekłada się na niewielkie spadki.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy