Kampania trwała od 9 do 19 czerwca 2017 r. Na plakatach, banerach, w mailingach i na stronie internetowej pojawiało się, napisane dużą czcionką, hasło "Meble i dodatki bez VAT". A na dole - dużo mniejszą - odesłanie do regulaminu. W związku z tym przeciętny konsument mógł pomyśleć, że promocja dotyczy wszystkich produktów Black Red White. Tymczasem, zgodnie z regulaminem, tylko niektóre towary można było kupić bez podatku VAT, podano w komunikacie.
"Zdajemy sobie sprawę, że reklama musi być dostosowana do nośnika. Jednak nie może pomijać istotnych dla konsumenta informacji. Odesłanie do regulaminu nie może dotyczyć ograniczeń w promocji, czyli podstawowego warunku oferty. O tym musi mówić reklama" - powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał.
Postępowanie przeciwko Black Red White zostało wszczęte 16 października 2017 r. Zakończy się wydaniem decyzji, w której prezes UOKiK może stwierdzić stosowanie kwestionowanych działań i nałożyć karę finansową, której maksymalny wymiar może wynieść do 10% obrotu spółki. Może również określić środki usunięcia trwających skutków naruszenia, podano także.
"To nie pierwszy raz, gdy UOKiK kwestionuje hasła reklamowe Black Red White. W 2016 r. prezes urzędu stwierdził, że reklamy spółki wprowadzały w błąd. Black Red White zobowiązała się zwrócić klientom 10% wartości zakupów" - przypomniano.
