Piątkowe notowania na Wall Street zakończyły się niedużymi wzrostami indeksów, inwestorzy liczą na udany sezon wyników. Rosły ceny ropy, ale zwyżki osłabły, po tym jak prezydent USA ogłosił, że nie potwierdzi przestrzegania przez Iran porozumienia nuklearnego.
Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,13 proc. do 22.871,72 pkt. S&P 500 zyskał 0,09 proc. i zakończył dzień na poziomie 2.553,17 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,22 proc. i wyniósł 6.605,80 pkt., kończąc dzień z kolejnym rekordem.
Na Wall Street dobrze radził sobie sektor IT, słabiej wypadły telekomy.
Bank of America osiągnął najwyższy zysk netto od 6 lat (+13 proc. rdr do 5,59 mld USD), powyżej oczekiwań. Akcje spółki wzrosły na zamknięciu o 1,49 proc. Z kolei Wells Fargo zaraportował wyższe od oczekiwań koszty w związku z wcześniejszymi postępowaniami po kryzysie finansowym. Kurs spółki tracił w ciągu dnia nawet 4 proc.
Zwyżkowały akcje Monsanto. Niemiecki koncern chemiczny BASF zgodził się na przejęcie od Bayera części działalności poświęconej produkcji nasion i środków roślinobójczych. Bayer chce w ten sposób uzyskać zgodę europejskich regulatorów na przejęcie amerykańskiego Monstanto. W sierpniu Komisja Europejska oceniła, że dotychczasowe działania dekoncentracyjne Bayera były niewystarczające.
Wycena akcji Netflixa, który swoje wyniki przedstawi w poniedziałek, po raz pierwszy wzrosła powyżej 200 USD. Goldman Sachs podwyższył w piątek cenę docelową waloru spółki do 235 USD.
W centrum uwagi rynków znajdowały się niższe od oczekiwań dane CPI z USA za wrzesień. Ceny konsumpcyjne w USA we wrześniu wzrosły o 0,5 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 2,2 proc. W ujęciu bazowym odnotowano 0,1 proc. mdm i 1,7 proc. rdr. Oczekiwano 0,6 proc. mdm i 2,3 proc. rdr oraz dla bazowego 0,2 proc. mdm i 1,8 proc. rdr. W sierpniu wskaźnik CPI wzrósł o 0,4 proc. mdm i 1,9 proc. rdr.
W reakcji na dane osłabił się dolar. Kurs EUR/USD wzrósł do 1,187 z okolic 1,18 (w górę o 0,6 proc. od piątkowych minimów). Potem notowania się ustabilizowały i kurs EUR/USD spada o 0,08 proc. do 1,1819.
Sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu wzrosła o 1,6 proc. mdm wobec oczekiwań 1,7 proc. mdm. To najwyższe od ponad 2 lat wskazania dynamiki sprzedaży detalicznej.
Interpretacja wskaźników makro z USA za wrzesień i kolejne miesiące obarczona będzie sporą dozą niepewności z uwagi na skutki huraganów, które nawiedziły Stany na początku poprzedniego miesiąca.
Zaskakująco wysoki okazał się optymizm amerykańskich konsumentów w październiku. Obrazujący go indeks Uniwersytetu Michigan, wyniósł w październiku 101,1 pkt. (wstępne dane) - najwyżej od 13 lat. Oczekiwano 95,0 pkt. wobec 95,1 pkt. we wrześniu.
Wielu członków amerykańskiej Rezerwy Federalnej obawia się, że niskie odczyty inflacji mogą nie wynikać z czynników przejściowych, które mogą okazać się bardziej trwałe - wynika z protokołu z posiedzenia Fed z września.
