Wielkie przejęcie Bogdanki przez Eneę na razie dla energetycznej spółki przynosi ogromne straty liczone w setkach milionów złotych. Trudna sytuacja w górnictwie odbija się na wynikach Bogdanki, która pierwszy raz może zanotować spadek przychodów ze sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem.
Akcje Bogdanki o godzinie 15:00 traciły na wartości ponad 7 proc. To zdecydowanie najgorszy wynik wśród największych spółek notowanych na giełdzie w Warszawie. To już trzecia tak fatalna sesja z rzędu. W efekcie węglowa spółka warta jest już o jedną czwartą mniej niż miesiąc temu. Jej wycena rynkowa spadła w tym czasie o blisko 600 mln zł do 1,6 mld zł.
Notowania akcji Bogdanki na przestrzeni ostatniego miesiąca
Akcje są już dużo tańsze niż cena, po której papiery skupowała Enea. Przypomnijmy, że energetyczna spółka za 64 proc. udziałów płaciła po 67,39 zł za sztukę. Tym samym na całym pakiecie blisko 22 mln akcji jest już stratna ponad 400 mln zł.
Dzisiejszy odwrót inwestorów to efekt m.in. publikacji wyników kwartalnych. Z samego rana Bogdanka poinformowała, że w okresie od lipca do września zarobiła zaledwie 56,7 mln zł wobec 80,22 mln zł w trzecim kwartale 2014 roku. To też 3 mln zł mniej niż średnia prognoz analityków ankietowanych przez agencję ISBnews.
Od początku roku zyski niewiele przekraczają 130 mln zł, przy przychodach w wysokości 1,32 mld zł. To zaledwie 66 proc. sprzedaży zrealizowanej w ubiegłym roku. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie to pierwszy rok, kiedy spółka zanotuje w tej kategorii spadek.
Roczna sprzedaż w grupie Bogdanka (w tys. zł)
Głównym źródłem przychodów ze sprzedaży (95 proc.) jest oczywiście produkcja i sprzedaż węgla energetycznego. Ze względu na bardzo trudną sytuację rynkową, wciąż utrzymuje się nadpodaż węgla energetycznego, która wywołuje systematyczny spadek cen. W trzecim kwartale było to około 239 zł za tonę. Jednocześnie średni koszt sprzedanego węgla w kraju według ARP i PSE wyniósł 288,76 zł.
Bogdanka w raporcie kwartalnym zwraca uwagę, że niskie ceny są po części związane z dumpingiem stosowanym przez Kompanię Węglową, która dodatkowo "zapycha" rynek swoim węglem.
Spółka utrzymuje prognozy sprzedaży węgla w tym roku na poziomie około 8,5 mln ton. Liczy też na zwiększenie sprzedaży w 2016 roku. Ma w tym pomóc Enea. Wypowiedzenie umowy wieloletniej, złożone przez nią w sierpniu, zacznie biec od początku roku. Bogdanka liczy jednak, że zostanie ono wycofane.
Bogdanka miała na koniec poprzedniego roku 16,6 proc. udziałów w rynku węgla energetycznego w Polsce i 24,9 proc. w rynku węgla sprzedanego do energetyki.
Uporządkowanie górnictwa będzie ważnym zadaniem dla nowego rządu