Słynny apartamentowiec "Złota 44" w Warszawie otrzymał pozwolenie na użytkowanie - poinformował wiceprezes BBI Development Rafał Szczepański. Tym samym może się już do niego wprowadzić m.in. piłkarz Robert Lewandowski.
- Złota 44 przeszła całkowitą metamorfozę, zmieniając się z placu budowy w światowej klasy budynek mieszkalny - podkreśla wiceprezes Szczepański. Porównuje apartamentowiec do innych słynnych rezydencji na świecie, takich jak: nowojorskie 432 Park Avenue i ONE 57 lub One Hyde Park w Londynie.
Jak podkreśla deweloper, "Złota 44" jest najwyższą wieżą mieszkalną tej klasy w Unii Europejskiej. Ma 192 metry, 52 piętra i 287 unikalnych apartamentów. Z końcem 2016 roku sprzedanych była ponad połowa apartamentów. Obecnie w ofercie można znaleźć jeszcze blisko 90 lokali. Do wyboru są takie o powierzchni od 61 do 300 metrów kwadratowych, na piętrach od 9 do 48.
Deweloper chwali się m.in. realizacją największego w Europie piętra rekreacyjnego o łącznej powierzchni 1800 metrów kwadratowych. Znajduje się tu m.in. 25-metrowy basen, siłownia, sauna i prywatna sala kinowa.
Taki luksus kosztuje. Zakup apartamentu na "Złotej 44" to koszt od około 24 do 40 tys. zł za mkw. Wśród nabywców jest m.in. piłkarz polskiej reprezentacji Robert Lewandowski.
Historia "Złotej 44" jest bardzo długa i burzliwa. Jeszcze w 2014 roku wydawało się, że budowa nie zostanie ukończona, a głośny projekt upadnie. Wszystko przez problemy poprzedniego inwestora Orco Property Group, który stanął na skraju bankructwa. Inwestycję przejęło jednak konsorcjum BBI Development i amerykański funduszu Amastar. To oni nadali nowe tempo pracom budowlanym, które rozpoczęły się prawie dekadę temu.
BBI Development jest polską spółką deweloperską notowaną na warszawskiej giełdzie od 1997 roku. W dorobku ma projekty głównie w Warszawie. To m.in. apartamentowiec "Rezydencja Foksal" i "Plac Unii" - mieści się w nim centrum handlowe i biura.
