Nie tacy słabi, jak ich widzą. Oto potencjał armii Białorusi

Białoruś dysponuje swoimi siłami zbrojnymi od powstania państwa, a więc 1991 r., gdy republika wyłoniła się z rozpadającego się ZSRR. Choć - podobnie jak Ukraina - zwróciła Rosji poradziecką broń jądrową z jej terytorium, to w przypadku Mińska historia zatoczyła koło. Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie Moskwa rozmieściła u swojego sojusznika taktyczną broń jądrową, a Mińsk zyskał tzw. "parasol ochronny" Moskwy celem odstraszania przed państwami NATO.

W 2025 roku Białoruś zajmuje 70 miejsce w rankingu Global Firepower (na 145 państw), który określa potencjał armii kraju na bazie wielu czynników - potencjału ludnościowego, jakości sprzętu wojskowego itp. Polska plasuje się w zestawieniu na 21 miejscu, tuż za Ukrainą. Zaznaczmy, że to jednak wyłącznie "wskaźnik na papierze" - okazuje się bowiem, że będąca drugą armią świata Rosja ma problem z pokonaniem 20. w zestawieniu Ukrainy.

Siły Zbrojne Republiki Białorusi liczą ok. 46 tys. aktywnego personelu. Ich mocną stroną są Siły Operacji Specjalnych (Specnaz). Te elitarne jednostki, liczące ponad 6 tys. żołnierzy, są utrzymywane w pełnej gotowości bojowej. To tego może dojść 290 tys. rezerwistów, zdolnych do powołania w przypadku zagrożenia.

Z racji położenia i sojuszu z Rosją Białoruś stanowi zaplecze logistyczne dla Moskwy w jej wojnie z Ukrainą. W 2022 roku Mińsk umożliwił Rosjanom lądową agresję na Kijów od północy, a później zezwalał na swoim terytorium na dokonywanie ostrzałów Ukrainy, dołączając nieformalnie do agresji.

Znacznie lepiej Białoruś wypada jeśli chodzi o czołgi (507, z czego 330 w gotowości, co daje państwu 26. miejsce w rankingu GP), a zwłaszcza samobieżnych dział (blisko 500 sztuk, 17. miejsce na świecie). Białoruś bazuje na czołgach T-72 (477 i kilkanaście sztuk nowszej wersji), ma też ponad 900 bojowych wozów piechoty (BWP-2).

Lotnictwo białoruskie tworzy blisko 200 samolotów, w tym 36 myśliwców, 68 śmigłowców. Jeśli chodzi o lotnictwo wojskowe to siły Białorusi uznawane są za 48. na świecie. Z racji braku dostępności do morza państwo nie posiada marynarki wojennej, a wyłącznie okręty rzeczne.

Na Białorusi rozpoczęły się w czwartek manewry wojskowe Zapad-25, w których uczestniczy około 12 tys. żołnierzy. Ćwiczenia odbywają się na poligonach w Białorusi i Rosji oraz na Morzu Bałtyckim i Morzu Barentsa.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony podkreśla, że głównym celem ćwiczeń jest rozwój zdolności dowódców i sztabów oraz poprawa współpracy między zgrupowaniami wojsk. Manewry mają na celu zwiększenie efektywności działań wojskowych w różnych warunkach operacyjnych. Z kolei białoruski resort obrony zaznacza, że ćwiczenia mają na celu sprawdzenie gotowości wojsk białoruskich i rosyjskich do obrony ZBiR przed potencjalną agresją.

Poprzednie manewry, Zapad-21, były postrzegane jako przygotowanie do inwazji na Ukrainę. Obecne ćwiczenia odbywają się w kontekście napięć międzynarodowych po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski. W reakcji na manewry Zapad-25 Polska zamknęła wszystkie przejścia graniczne z Białorusią.