Płatna telewizja w internecie coraz popularniejsza. Pomaga pandemia
W ciągu kilku lat wydatki Polaków na płatną telewizję na żywo i na wideo na żądanie wzrosną o ok. 25 proc., prognozują eksperci. Wszystko stanie się kosztem tradycyjnej telewizji.
Płatne treści są coraz popularniejsze. Pandemia w tym pomaga
W 2025 roku wydatki na płatną telewizję na żywo oraz wideo na żądanie wyniosą w całym regionie Europy Centralnej i Środkowej blisko 30 mld zł - prognozują eksperci z platformy Analysysmason.
To o blisko 25 proc. więcej niż obecnie. Liczba wszystkich subskrybentów w regionie może wynieść natomiast nawet 76 milionów.
- Pandemia faktycznie przyśpieszyła wzrost zainteresowania telewizją na żywo przez internet, jak i treściami na żądanie w Europie Centralnej i Wschodniej - komentuje Marek Slonina Country Manager z platformy Gonet.tv.
Dajesz 1000 zł, może odliczyć 2000 zł. Jest tylko jedna taka ulga podatkowa
- Największą dynamika wzrostu odnotowujemy na czeskim rynku. Jednak także polski rynek, choć młody z naszego punktu widzenia, to notuje wzrosty na poziomie 42 proc. miesięcznie w tym roku. Jestem przekonany, że Polska w ciągu najbliższych pięciu lat stanie się krajem dominującym w regionie, zarówno w obszarze płatną telewizję, jak i wideo na żywo – dodaje Marek Slonina.
Z analiz Gonet.tv wynika również, że coraz mniejszym zainteresowaniem będzie cieszyła się tradycyjna telewizja. W regionie Europy Centralnej ma do 2026 roku ubyć jej ok. 5 mln subskrybentów.
Obecnie aż 95 proc. gospodarstw domowych w Polsce ma odbiornik telewizyjny. 65 proc. z nich płaci za dostęp do platform satelitarnych, kablówek czy za telewizję na żądanie. Szacuje się, że w czasie pandemii wykorzystanie tradycyjnych telewizorów do odtwarzania treści na żądanie wzrosło nawet dwukrotnie.
