Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poncyljusz oskarżony przez świadka CBŚ

0
Podziel się:

Była konkubina kontrowersyjnego samorządowca zeznała CBŚ, że wiceminister gospodarki za 50 tys. zł sprzedał miejsce na liście wyborczej.

Poncyljusz oskarżony przez świadka CBŚ
(PAP/Paweł Kula)

Świadek CBŚ oskarża wiceministra gospodarki o wzięcie 50 tys. zł łapówki.

O sprawie pisze na swojej stronie internetowej tygodnik "Wprost". Według autorów artykułu Katarzyna P., była konkubina Bogdana Tyszkiewicza zeznała CBŚ, że w 1998 r. Ponycljusz - wówczas członek zespołu negocjacyjnego z ramienia Ruchu Stu - w zamian za 50 tys. zł miał pomóc Tyszkiewiczowi, by znalazł się na pierwszym miejscu listy kandydatów AWS na radnych gminy Centrum. Dzięki temu Tyszkiewicz zdobył mandat radnego.

"Wprost" donosi, że informacja o zeznaniach obciążających Poncyljusza dotarła już do premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Poncyljusz powiedział w niedzielę w TVN 24, że jest "cały czas do dyspozycji premiera i wszelkie wyjaśnienia będzie mu przedstawiał". Wyraził nadzieję, "że będzie miał szansę się oczyścić, wyjaśnić, czy te zeznania są poważne i na ile poważne".

"Każdy kto był związany z Bogdanem Tyszkiewiczem - ja na pewno nie byłem z nim związany - będzie teraz próbował robić wszystko, żeby odciążyć siebie i pokazać inne złe osoby" - powiedział Poncyljusz.

Wyjaśnił, że ta sytuacja jest dla niego dodatkowo "przykra", bo nigdy nie był w dobrych relacjach z tzw. z układem warszawskim. "Reprezentowałem tak małą partię, która w ostatniej kolejności była brana pod uwagę, jeśli chodzi o AWS i układanie list" - powiedział.

Podkreślił, że tego rodzaju informacje wypływają w momencie "jego ostrych negocjacji z górnikami". "Tak to się składa, że jak politycy są za bardzo głośni, więcej chcą niż przeciętna, to w tym momencie się okazuje, że jakiś cień na nich pada" - powiedział.

Dodał, że jako polityk, pełniąc funkcję osoby publicznej, "musi godzić się z tym, że takie zarzuty padają".

| BOGDAN TYSZKIEWICZ |
| --- |
| W młodości był hokeistą. W latach 80. zrobił karierę jako sędzia hokejowy. W 1992 r. został prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, a w 1992 został prezesem związku. Funkcję tę pełnił do 2000. W latach dziewięćdziesiątych, rozpoczął działalność biznesową i samorządową. W 1994 został wybrany do Rady Gminy Warszawa-Centrum. Początkowo związany był z Unią Wolności, a następnie z Akcją Wyborczą Solidarność. Pełnił funkcję przewodniczącego Rady Gminy Centrum. Utrzymywał znajomości z ludźmi związanymi z polską przestępczością zorganizowaną. Uważany był za łącznika grupy samorządowców Platformy Obywatelskiej (wcześniej Unii Wolności) i SLD tworzących tzw. układ warszawski z mafią pruszkowską. Według zeznań świadka koronnego Jarosława S. ps. "Masa" Tyszkiewicz był niezwykle cenny dla grupy pruszkowskiej. Sam również miał problemy z prawem: w 2000 został zatrzymany przez policję (chodził z bronią, na którą nie miał pozwolenia), a w 2003 potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. W 2004 został aresztowany
przez funkcjonariuszy CBŚ. 1 sierpnia 2005 został zamordowany. Policja zatrzymała Białorusina Andrieja F., który przyznał się do morderstwa |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)