Zaostrzenie protestu. Pielęgniarki głodują

Halina Kuklińska, jedna z głodujących pielęgniarek, podkreśla, że głodówka jest formą zaostrzenia protestu. Jak twierdzi, będą ją kontynuować do skutku.

Szefowa Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias zauważa, że trudno przewidzieć, jak potoczy się dalej protest pielęgniarek. Jak podkreśliła w Sejmie pozostaną również pielęgniarki, które nie zdecydowały się na głodówkę.

W południe przed Sejmem odbędzie się manifestacja Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Protestujące w budynku pielęgniarki przyznają, że planowana demonstracja będzie dla nich sporym wsparciem, a siostry, które przyjadą, będą walczyły o to samo, co one.

Przed gmachem Sejmu trwają już przygotowania do dzisiejszej manifestacji. Teren przed budynkiem jest ogradzany specjalnymi barierkami.

Pielęgniarki domagają się przywrócenia w szpitalach umów o pracę jako jedynie obowiązujących w tej grupie zawodowej. Zmiany w trybie zatrudniania pielęgniarek przewiduje uchwalona przez Sejm w ubiegły piątek ustawa o działalności leczniczej.