Trwa Voice Impact Award – konkurs dla dziennikarzy i studentów z imponującą pulą nagród

Napisać, że polskie społeczeństwo jest rozdarte, to jak nie napisać nic. Linię rozdarcia tkanki społecznej widać najbardziej w warstwie językowej. W sposobie, w jaki się ze sobą komunikujemy w przestrzeni publicznej (choć prywatnie także). Jak się szufladkujemy.

Dobitnie świadczą o tym wszelkie Julki, kuce i p0lki, uśmiechnięta Polska, smalce, boomerzy. Wymieniać można naprawdę długo. To określenia, które powstały nie po to, żeby opisywać rzeczywistość, lecz żeby stygmatyzować konkretne grupy ludzi – ludzi, którzy z jakiegoś powodu nie chcą się zgadzać z naszymi pomysłami na świat.

Te niby niewinne, zabawne i nieco ironiczne określenia, a w rzeczywistości wyrażenia pełne pogardy, zawładnęły forami internetowymi i mediami społecznościowymi, a czasami nawet rozmowami przy rodzinnym stole. Trudno wyrazić swoje zdanie i nie zostać przy tym wrzuconym do worka z bardzo nieprzyjemną zawartością. I to trwa już ładnych parę lat.

Czy możliwe jest zejście z tej kolizyjnej trajektorii? Czy wrócimy do sytuacji, w której rozmowa osób o bardzo odmiennych poglądach nie skończy się okopywaniem się po swojej stronie barykady? Okazuje się, że mamy na to szanse. Bo wszyscy jesteśmy zmęczeni tymi podziałami.

Dzięki badaniu z lutego i marca 2022 roku przeprowadzonemu przez Infuture Institute wiemy, że aż 87 proc. Polaków ma serdecznie dość takiego stanu rzeczy. Chcemy wrócić do normalności. Do rozmowy.

Jak jednak zacząć odnowę? Przykład musi przyjść od ludzi, którzy kształtują język i komunikację na co dzień. Od mediów. Ludzi słowa mówionego i pisanego, nadających ton debacie publicznej nad Wisłą.

I oni sami są tego świadomi. 80 proc. polskich dziennikarzy jest zdania, że bariery międzyludzkie uniemożliwiają osiągnięcie jakiegokolwiek porozumienia przez polskie społeczeństwo.

Trzeba to zmienić. Odejść od prób złomowania oponenta, a przejść do istoty komunikacji. Precyzyjnie, neutralnie, inspirująco i bez pogardy. Dlatego każda inicjatywa, która zmierza w stronę zmiany aktualnego stanu rzeczy, jest na wagę złota.

Taką właśnie inicjatywą jest Voice Impact Award. To próba budowania nowej jakości w dziennikarskim przekazie i znalezienia głosów posiadających unikatową zdolność do łączenia ludzi i społeczności.

Konkurs organizowany jest przez Uniwersytet Warszawski, najbardziej opiniotwórcze redakcje w Polsce i T-Mobile. To daje gwarancję wysokiego poziomu merytorycznego jury i samych standardów konkursowych.

– Naszą misją jest burzenie barier komunikacyjnych w społeczeństwie. Ale wiemy, że nie zrobimy tego sami. Dlatego uruchamiamy konkurs Voice Impact Award – skierowany zarówno do doświadczonych dziennikarzy, jak i tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w tym zawodzie. Wierzymy, że nawet pojedynczy głos – jeśli jest odważny i zaangażowany – może wywołać realną zmianę. Media mają ogromny wpływ na to, jak postrzegamy świat, dlatego chcemy wspierać tych, którzy wykorzystują je do burzenia barier, a nie ich budowania – mówi Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska.

Twoja historia może coś zmienić. Dołącz do Voice Impact AwardTen konkurs jest dla ciebie, jeśli piszesz – zawodowo lub dopiero się uczysz. Dziennikarze i studenci dziennikarstwa mają tu równe szanse. Liczą się temat, styl i odwaga.

Szukamy tekstów, które pokazują, jak burzymy bariery. Społeczne, technologiczne, kulturowe. Nie musisz pisać o globalnych problemach – ważne, żeby było to coś prawdziwego, aktualnego i twojego.

Może być lokalna inicjatywa, nieoczywisty bohater, projekt, który działa i daje ludziom realną zmianę. Reportaż, artykuł, wywiad, felieton – wybierz formę, która najlepiej uniesie temat.

– To ważna i piękna inicjatywa, która nie tylko przypomina o tej pozytywnej roli mediów, ale też angażuje adeptów dziennikarstwa, dając im realną przestrzeń do debaty i działania przeciw barierom i wykluczeniu, co wpisuje się w misję naszej uczelni – podkreśla dr hab. Anna Jupowicz-Ginalska, prof. ucz., jurorka konkursu z ramienia WDIB UW. – Dołączamy do tego projektu, ponieważ wspieramy inicjatywy, łączące edukację z praktyką społeczną – dodaje.

1. Co musisz zrobić? Napisz tekst – reportaż, artykuł, wywiad, felieton lub analizę. Maksymalnie 12 000 znaków ze spacjami.
2. Skup się na temacie – pokaż ludzi, inicjatywy albo rozwiązania, które przełamują bariery: społeczne, technologiczne, komunikacyjne.
3. Wskaż, w której kategorii startujesz – zawodowi dziennikarze lub studenci dziennikarstwa.
4. Wyślij zgłoszenie do 30 czerwca 2025 – przez formularz na stronie: www.voiceimpactaward.pl.
5. Poczekaj na werdykt – najpierw twoją pracę przeczyta zespół z Uniwersytetu Warszawskiego, potem jury złożone z redaktorów naczelnych największych redakcji w Polsce.

Dlaczego warto? Nagrody, publikacje, networkingUdział w Voice Impact Award to nie tylko okazja do podzielenia się ważnym tematem, ale też szansa na publikację i promocję własnego tekstu w topowych tytułach – Dziennik Gazeta Prawna, Forbes, Gazeta Wyborcza, Newsweek, Onet.pl, Polityka.pl, Puls Biznesu, Rzeczpospolita, Wirtualnapolska.pl oraz XYZ.pl.

Do wygrania są także nagrody finansowe:

●    I miejsce – 30 000 zł,

●    II miejsce – 20 000 zł,

●    III miejsce – 10 000 zł,

Dziesięć najlepszych prac trafi do publikacji w mediach partnerskich, a sama gala finałowa odbędzie się we wrześniu 2025 roku. Dodatkowo trzy najlepsze prace studenckie zostaną nagrodzone "zestawami startowymi dziennikarza": iPadami Pro 11’’ i rocznymi subskrypcjami Perplexity Pro.