Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Jaka waluta na Węgrzech? Madziarzy na razie nie myślą o euro

4
Podziel się:

Węgry na razie nie wprowadzą euro, gdyż bez osiągnięcia odpowiedniego stopnia rozwoju gospodarczego mogłyby na tym stracić - oświadczył w piątek minister gospodarki narodowej Mihaly Varga w rozgłośni KarcFM.

Jaka waluta na Węgrzech? Madziarzy na razie nie myślą o euro
(Bartosz Wawryszuk)

Wcześniej Varga nie wykluczał, że euro mogłoby zostać przyjęte na Węgrzech do końca dekady.

Minister oświadczył w piątek, że problemy i trudności, jakie przeżywała w ostatnich latach strefa euro, sprawiają, że przyjęcie obecnie unijnej waluty nie jest zbyt pociągającą perspektywą.

Według niego Węgry nie chcą na razie spieszyć się z wprowadzeniem euro, bo jeśli ich stopień rozwoju gospodarczego nie będzie zbliżony do średniej państw eurolandu, mogą na tym stracić. Podkreślił, że łatwo mogłoby się wówczas zdarzyć to, co przytrafiło się niektórym państwom śródziemnomorskim, które z powodu słabszej konkurencyjności nie były w stanie wykorzystać możliwości strefy euro.

Minister dodał, że Węgry spełniają wszystkie, z wyjątkiem jednego, warunki przyjęcia euro - jest nim wstąpienie do europejskiego mechanizmu stabilizacji walutowej ERM II.

Varga zaznaczył jednak, że to, iż jego kraj nie chce póki co przyłączać się do mechanizmu kursowego, jest jego własną decyzją. Jak zaznaczył, Węgry wykonały ogromny krok naprzód, gdyż jeszcze sześć lat temu nie spełniały żadnego warunku wejścia do strefy euro.

Szef resortu gospodarki nawiązał też do Brexitu. Jak podkreślił, rząd zabiega, by przyciągnąć na Węgry istotnych graczy gospodarczych opuszczających Wielką Brytanię. Jego zdaniem jest na to szansa głównie w przemyśle motoryzacyjnym. Rząd w Budapeszcie chce też, by Europejski Urząd Nadzoru Bankowego przeniósł się na Węgry, jeśli będzie zmuszony opuścić Londyn.

W wywiadzie dla wtorkowego wydania dziennika "Magyar Hirlap" Varga powiedział: "Jeśli procesy gospodarcze będą trwałe i bardziej zbliżymy się do średniego stopnia rozwoju w UE, a nasza wydajność jeszcze się poprawi, to nie uważam przyłączenia się do strefy euro pod koniec dekady za pozbawione podstaw". Zaznaczył, że aby mogło do tego dojść, euro musi być stabilniejsze, a wspólna polityka fiskalna pewniejsza.

wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
MagaWay
8 lat temu
W kazdej restauracji w Budapeszcie mozna placic Forintami i Euro to co sie beda spieszyc.
gość
8 lat temu
No proszę rząd Orbana, odnosi prawie same sukcesy, a u nas ciągła krytyka.
Cheer
8 lat temu
i dobrze. U nas też lepiej euro nie wprowadzać, chyba że ktoś chce aby działo się u nas to co w Grecji. Na tradebeat był już komentarz właśnie do strefy euro i nie wyglądałoby to u nas kolorowo. Miejmy nadzieje że nikomu taki głupi pomysł nie przyjdzie do głowy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Cheer
8 lat temu
i dobrze. U nas też lepiej euro nie wprowadzać, chyba że ktoś chce aby działo się u nas to co w Grecji. Na tradebeat był już komentarz właśnie do strefy euro i nie wyglądałoby to u nas kolorowo. Miejmy nadzieje że nikomu taki głupi pomysł nie przyjdzie do głowy
gość
8 lat temu
No proszę rząd Orbana, odnosi prawie same sukcesy, a u nas ciągła krytyka.
joo
8 lat temu
niektóre kraje np grecja i holandia tam jest kryzys
MagaWay
8 lat temu
W kazdej restauracji w Budapeszcie mozna placic Forintami i Euro to co sie beda spieszyc.