W Rio de Janeiro i Brasilii protestowano przeciwko korupcji i kiepskiemu poziomowi usług publicznych pomimo wysokich podatków. Demonstracje, choć nie tak duże jak w czerwcu, zakłóciły jednak paradę wojskową w Rio z okazji Dnia Niepodległości.
Chociaż portale społecznościowe zapowiadały udział około 50 tys. _ oburzonych _ podczas uroczystości, którym przewodniczyła prezydent Brazylii Dilma Rousseff, pojawiło się na nich tylko kilkuset manifestantów. Ich okrzyki zagłuszyła głośna muzyka wojskowa.
Niemniej policja interweniowała, używając kul gumowych i gazu łzawiącego. Aresztowano 10 osób, pięć zostało rannych.
W stolicy kraju Brasilii około tysiąca protestujących zgromadziło się pokojowo przed budynkiem parlamentu.
Łącznie w całym kraju zapowiadano na sobotę protesty w 135 miastach; w części z nich w obawie przed manifestacjami odwołano defilady z okazji święta. W stolicy zapowiedziano na sobotę również protest przed stadionem narodowym.
W czerwcu manifestujący, w większości ludzie młodzi, domagali się poprawy usług publicznych, ukrócenia korupcji i protestowali przeciwko olbrzymim inwestycjom związanym z organizacją mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 roku.
W końcu września komunikację publiczną w siedmiu stolicach stanowych Brazylii sparaliżowały demonstracje związkowców domagających się zredukowania do 40 godzin tygodnia pracy, utrzymania dotychczasowej metody naliczania emerytur oraz rezygnacji z projektu ustawy, która pozwala właścicielom przedsiębiorstw zatrudniać większą niż dotąd liczbę pracowników zewnętrznych. Domagali się także zwiększenia nakładów publicznych na edukację, ochronę zdrowia i komunikację.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Fala protestów paraliżuje kraj, a prezydent... Protestujący _ wysłali bezpośrednie wezwanie do rządzących _- powiedziała prezydent Dilma Rousseff. | |
Brazylia sparaliżowana. Oto powód Protestujący domagają się m.in. zredukowania do 40 godzin tygodnia pracy oraz utrzymania dotychczasowej metody naliczania emerytur pracowników przechodzących na wcześniejszą emeryturę. | |
Po kilku godzinach zwolniono działaczy kampanii _ Mów Prawdę! _ W maju ruch Mów Prawdę! zawarł wraz z dwoma innymi organizacjami opozycyjnymi, Partią BNF i ruchem O Wolność, długoterminowe strategiczne partnerstwo. |