Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fala kulminacyjna dotarła do Sandomierza. Wał nie przesiąka

0
Podziel się:

Jest długa i płaska. Będzie przechodzić przez Sandomierz przez kilkanaście godzin.

Fala kulminacyjna dotarła do Sandomierza. Wał nie przesiąka
(PAP/Darek Delmanowicz)

Fala kulminacyjna na Wiśle dotarła w nocy do Sandomierza, ale nie spowodowała przerwania wałów. Obecnie fala zaczyna powoli opadać.

W godzinach nocnych osiągnęła poziom 763 centymetrów. Około 5:00 poziom Wisły w Sandomierzu był o 14 centymetrów niższy. Fala jest długa i płaska. Będzie przechodzić przez Sandomierz przez kilkanaście godzin. Wał wiślany nie przesiąka. Cały czas przebywają na nim strażacy i wojsko, którzy kontrolują sytuację.

Niepewna sytuacja jest w pobliskim Zawichoście, na tak zwanym Kanale Ożarów, dopływie Wisły. W nocy wał zaczął przesiąkać. Pracują tam dwie pompy. Są strażacy i wojsko. Sytuacja jednak nie jest groźna. Przy takim stanie wody (ok. 812 centymetrów) takie przesiąki są tam typowe - poinformował Polskie Radio Kielce Jacenty Czajka, kierownik sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Przeciek w Zawichoście nie zagraża ludziom. Nawet gdyby woda przedarła się przez wał, zaleje co najwyżej kawałek sadu.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)