Policja podejrzewa także, że Niemczyk mógł brać udział w zabójstwie byłego komendanta głównego policji Marka Papały.
Jeśli okaże się, że zatrzymany nie popełnił w Niemczech żadnych przestępstw powinien trafić do kraju w ciągu tygodnia - uważa prokurator Leszek Goławski, rzecznik katowickiej prokuratury apelacyjnej.
Działalność przestępcza Ryszarda Niemczyka rozpoczęła się w połowie lat 90-ych. W latach 1999-2000 na Podbeskidziu kierował zorganizowaną, zbrojną grupą przestępczą. Jej członkowie m.in. napadali na agencję bankowe oraz dla okupu porywali biznesmenów.
W grudniu 1999 roku w Zakopanem Niemczyk wraz z Ryszardem B. brał udział w zabójstwie jednego bossów mafii pruszkowskiej Andrzeja K., pseudonim Pershing. Wkrótce potem został zatrzymany i umieszczony w Zakładzie Karnym w Wadowicach, skąd w spektakularny sposób uciekł w 2000 roku.
Wczoraj rano został zatrzymany przy jednym z banków w miejscowości Mainz. Gangster miał fałszywe dokumenty, jego tożsamość została stwierdzona na podstawie odcisków palców.