Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Separatyści na Ukrainie mają kłopoty finansowe. Będą płacić w naturze

0
Podziel się:

Przedstawiciele tzw. Donieckiej Republiki Ludowej ostro skrytykowali działania władz Ukrainy odcinające mieszkańców tego tworu od finansowania przez Kijów.

Separatyści na Ukrainie mają kłopoty finansowe. Będą płacić w naturze
(Vladimir Yaitskiy/CC BY-SA 2.0/Flickr)

Separatyści z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) ostro skrytykowali działania władz Ukrainy odcinające mieszkańców tego tworu od finansowania przez Kijów, przyznali jednak, że nie mają pieniędzy.

Prorosyjscy rebelianci oświadczyli, że w związku z trudnościami finansowymi i kłopotami z zaopatrzeniem zakładają Fundusz Spożywczy, a wobec deficytu środków płatniczych _ przewidziano częściowe wprowadzenie naturalnej formy opłaty pracy artykułami spożywczymi pierwszej potrzeby _.

Tzw. Rada Ministrów DRL wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że gotowa jest na reakcję na kroki ukraińskich władz, izolujące zajęte przez buntowników tereny w Donbasie. Poinformowano m.in. o powołaniu funduszu emerytalnego _ republiki _ oraz _ Poczty Donbasu _, zapowiedziano także stworzenie funduszu ubezpieczeń społecznych i biura pośrednictwa pracy.

Separatyści ocenili, że Kijów swymi decyzjami łamie Europejską Konwencję Praw Człowieka, lecz wyrazili jednocześnie gotowość do kontynuacji rozmów pokojowych z Mińska, w których uczestniczyli przedstawiciele Rosji, Ukrainy i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

_ Alternatywa dla tych rozmów jest jedna: jest to wojna _ - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez tzw. premiera DRL Ołeksandra Zacharczenkę. Wcześniej władze DRL zażądały zwołania pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, która miałaby rozpatrzyć wprowadzenie na opanowane przez nich tereny kontyngentu wojsk pokojowych.

W kontyngencie tym miałyby znajdować się wojska rosyjskie, które miałyby kontrolować wypełnianie przez Kijów _ zawartych wcześniej porozumień _ oraz rozwiązać problemy w sferze humanitarnej i socjalnej.

Apel do ONZ związany był z postępującą izolacją opanowanych przez separatystów terenów. Na początku października premier Arsenij Jaceniuk ogłosił, że nie będą one otrzymywały dotacji z budżetu państwa, a ich mieszkańcy mogą liczyć wyłącznie na pomoc humanitarną. Nie będą tam też realizowane wypłaty socjalne, takie jak emerytury oraz inne świadczenia. Władze Ukrainy zdecydowały też o przerwaniu działalności urzędów i przedsiębiorstw w rejonie operacji antyterrorystycznej przeciwko buntownikom. Personel znajdujących się tam urzędów i przedsiębiorstw ma być ewakuowany, a ich dokumentacja i majątek - wywiezione.

Wśród dalszych zaleceń władze ukraińskie przewidują przerwanie obsługi rachunków bankowych wszystkich podmiotów gospodarczych oraz mieszkańców separatystycznych terenów, a także odcięcie tzw. separatystycznych republik od połączeń kolejowych.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)