Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy wspierają działania szkodliwe dla środowiska. Wydają na to 57 mld euro rocznie

4
Podziel się:

Na blisko 60 mld wyliczyły Federalny Urząd Ochrony Środowiska subwencje, które uderzają w wytyczone wcześniej cele polityki klimatycznej i szkodą środowisku.

Niemcy wspierają działania szkodliwe dla środowiska. Wydają na to 57 mld euro rocznie
(Angelo DeSantis / Flickr (CC BY 2.0))

Federalny Urząd Ochrony Środowiska Niemiec wydał analizę, w której wykazuje paradoks polityki rządu. Z jednej strony zobowiązuje się do zwiększenia wysiłku na rzecz ochrony klimatu, a jednocześnie wydaje miliardy na dotacje dla największych trucicieli.

Na blisko 60 mld wyliczyły Federalny Urząd Ochrony Środowiska (UBA) subwencje, które uderzają w wytyczone wcześniej cele polityki klimatycznej i szkodą środowisku.

- To paradoks: Niemcy zobowiązują się do zwiększenia wysiłków na rzecz ochrony klimatu na arenie międzynarodowej, a w tym samym czasie honorują subwencjami działania szkodliwe dla środowiska na własnym podwórku – stwierdza przewodnicząca Maria Krautzberge UBA w stanowisku Federalnego Urzędu Ochrony Środowiska.

Ponad połowa pieniędzy z subwencji trafia do sektora komunikacji. Z blisko 29 mld euro rocznie najwięcej korzysta lotnictwo. Jak argumentuje UBA, rząd federalny nakłada podatek energetyczny na benzynę, gaz i węgiel, pokrywając w ten sposób część wydatków państwowych, a kerozyna, czyli nafta lotnicza jest z niego zwolniona.

Ponadto, jak donosi "Deutsche Welle", międzynarodowe bilety lotnicze nie są opodatkowane - stawka podatku VAT wynosi 0 proc. Na wsparciu szkodzącej środowisku branży lotniczej państwo traci dodatkowo wpływy rzędu 12 mld euro rocznie.

Równie niedorzeczne są, zdaniem UBA, dotacje do Diesla. Ulgi podatkowe na olej napędowy wprowadzono jeszcze w latach 70. i miały one wspierać transport towarowy. Dziś korzystają z niej głównie kierowcy prywatni. Urząd krytykuje również ulgi podatkowe na dojazdy samochodem do pracy i prywatne korzystanie z samochodu pracodawcy.

W ogniu krytyki znalazł się również węgiel brunatny oraz zwolnienia podatkowe w przemyśle metalowym i naftowym. Zdaniem UBA, ulgi te powodują, że przemysł korzysta z tańszej energii, a obywatele płacą wyższe podatki i wyższe rachunki za prąd. W ten sposób do "ekologicznych brudasów" trafia kolejne 20 mld euro – zauważa "Deutsche Welle".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
NIEDONEK
7 lat temu
To jest artykuł dla niepoczytalnych POwców. Niemcy widzą tylko co niby w Polsce jest złe. NIEMCY POTRAFIĄ DBAĆ O SWOJE MOŻE U NAS ZROBI TO KACZYŃSKI TYLKO MUSI ROZWALIĆ TARGOWICĘ.
czesiekm
7 lat temu
tak jest u Niemców ze wszystkim dotowanie Volkswagena , Porsche chciało kupić ale Rząd landu wyłożył kasę i to Volkswagen kupil Porsche , które jest w prywatnych rękach rodu Piech
o
7 lat temu
Niemcy - zawsze ich rząd toqwy byli.
Die Toten Hos...
7 lat temu
Gdyby Amt dbał faktycznie o Niemców to zakazał by diethylhexylphthalate DEHP i innych ftalanów, po których mówi się , że niemieckim plemnikom nawet ogonkiem nie chce się machnąć. Albo by zaprzeczył w/w opowieściom i powiedział , że ftalany zdrowe są.