Po złagodzeniu obaw związanych z wojną handlową, wraz z tym jak chiński prezydent Xi Jinping zapowiedział obniżenie ceł na import aut, rynek musi się mierzyć z konfliktem w Syrii i wojną słowną pomiędzy Trumpem a Rosjanami. Wczorajsze tweety amerykańskiego prezydenta wskazujące na kolejne ataki rakietowe w Syrii jeszcze tylko zwiększyły napięcie, które może być trudne do rozładowania w najbliższym czasie, negatywnie przekładając się na sentyment rynkowy. Dodatkowo, dla wyceny bardziej ryzykownych aktywów nie okazała się pozytywna wczorajsza publikacja minutek z ostatniego posiedzenia Fed, na którym ożywiła się dyskusja na temat zwiększenia tempa podwyżek stóp procentowych w przyszłości, co zostało umiarkowanie jastrzębio odebrane przez rynek. Zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej nie był jednak mocnym wsparciem dla dolara, którego wcześniej osłabiały komentarze amerykańskiego prezydenta. Eurodolar pozostaje w pobliżu 1.2350, a USDJPY 107. Na rynku akcyjnym mimo nie
najlepszego środowiska wobec bardziej ryzykownych aktywów panuje względy spokój, a kontrakt terminowy na S&P 500 notowany jest w okolicy 2650 pkt.
Dużo dzieje się za to na rynku surowcowym, gdzie notowania ropy wybiły się w dniu wczorajszym powyżej ostatnich maksimów i w przypadku odmiany WTI znajdują się na poziomie 67 USD, który po raz ostatni widziany był w 2014 roku. Miało to miejsce mimo raportu amerykańskiego Departamentu Energii, który wskazał na wzrost zapasów ropy oraz produkcji w minionym tygodniu. Oczywiście tym co napędza notowania ropy od początku tygodnia jest konflikt w Syrii i ryzyko zaburzeń produkcji w tamtym rejonie świata. Dodatkowo wczorajsze wybicie było bezpośrednio związane z doniesieniami z Arabii Saudyjskiej. Tamtejsza obrona powietrzna poinformowała o przejęciu pocisku balistycznego skierowanego w stolicę kraju. Zdaniem telewizji internetowej Al Masirah celem ataku było ministerstwo obrony Arabii Saudyjskiej. Atak miał związek z trwającym konfliktem w Jemenie. Z pewnością uspokojenie sytuacji geopolitycznej powinno sprzyjać korekcie notowań czarnego złota, jednak nie zanosi się na to w najbliższym czasie.
Kalendarium makroekonomiczne w dniu dzisiejszym nie należy do najbardziej obfitych, a najważniejszym elementem dnia będzie publikacja minutek z marcowego posiedzenia EBC, szczególnie istotna po ostatnich komentarzach Ewalda Nowotnego wskazujących na zakończenie w tym roku programu luzowania ilościowego i rozważaniach na temat pierwszej podwyżki stopy depozytowej z -0.4% do -0.2%, co później oficjalnie zostało zdementowane przez EBC. Uwagę należy także zwrócić na dzisiejsze późno popołudniowe wystąpienie Weidmanna, o którym najczęściej mówi się jako następcy Mario Draghiego. Ten w swoim wczorajszym wystąpieniu unikał komentarzy dotyczących przyszłej polityki monetarnej, ale wciąż w optymistycznym tonie wypowiadał się na temat perspektyw gospodarczych strefy euro.
