W piątek po godzinie 14.00 wartość dolara amerykańskiego wyrażona w złotych przekroczyła poziom 3,95 złotych. Za nami nieco słabsze dane ze Stanów Zjednoczonych, które nie osłabiły cały czas mocnej amerykańskiej waluty. Jeszcze w tym roku może kosztować tyle co euro, a w kolejnych latach może być jeszcze droższy.
- Na rynku niezmiennie bowiem toczy się gra pod przyszłotygodniowe (18 marca) posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Jak się oczekuje, posiedzenie to prawdopodobnie będzie kolejnym krokiem w kierunku pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA - komentuje Marcin Kiepas, analityk Admiral Markets.
Cena dolara wyrażona w złotych od czerwca 2008 roku
Dziś opublikowano wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który powstaje na podstawie ankiet telefonicznych przeprowadzonych na grupie 500 gospodarstw domowych. Dane są nieco słabsze od oczekiwań, ale nie osłabiły wzrostów cen dolara.
Umocnienie dolara wobec złotego to także efekt tego, co dzieje się na głównej parze walutowej (EUR/USD). Ta para walutowa spadła w piątek do poziomu 1,05.
- Dolar zyskuje względem wszystkiego i każda najmniejsza korekta jest wykorzystywana do zakupu amerykańskiej waluty. W tym tygodniu zobaczyliśmy już poziom poniżej 1,05 na EURUSD i większość ekspertów rynkowych oczekuje zejścia do parytetu już w kolejnych tygodniach. Takie wydarzenia na głównej parze walutowej świata powodują, że USD/PLN poprawia ostatnie rekordy trendu wzrostowego - zwraca uwagę Mateusz Adamkiewicz z HFT Brokers.
Szokującą prognozę zaprezentował w piątek jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie. Goldman Sachs obniżył prognozy dotyczące kursu dolara do euro. W opinii analityków banku inwestycyjnego za trzy miesiące euro będzie kosztowało 1,02 dolara, za sześć - 1,00 dolara, a za roku już 0,85 dolara.
Wydarzenia te zbiegły się z publikacją odczytu inflacji przez GUS. Ceny w Polsce jeszcze nigdy nie spadały tak szybko. Jak podał Główny Urząd Statystyczny, w lutym były one o 1,6 procent niższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.