Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Przesunięte głosowanie ws. Obamacare. Na Wall Street pozostaje niepewność

1
Podziel się:

Amerykańskie giełdy zakończyły czwartkową sesję lekkimi spadkami.

Przesunięte głosowanie ws. Obamacare. Na Wall Street pozostaje niepewność
(Reuters)

Amerykańskie giełdy zakończyły czwartkową sesję lekkimi spadkami, po tym jak w Kongresie przesunięto głosowanie nad ustawą o systemie ubezpieczeń zdrowotnych, która ma zastąpić Obamacare. Dla inwestorów wprowadzenie tej reformy jest testem na skuteczność polityki Donalda Trumpa.

Wdrożenie reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych jest kluczowym punktem programu Donalda Trumpa i jedną z jego głównych obietnic wyborczych. Dodatkowo, dopiero po przyjęciu tej ustawy możliwe będzie przedstawienie zapowiadanych cięć w podatkach, na które liczą inwestorzy giełdowi.

W czwartek miało odbyć się głosowanie nad nową ustawą (American Health Care Act), przygotowaną pod okiem Paula Ryana, spikera Izby Reprezentantów z ramienia Republikanów. Jednak amerykańskie media, m.in. CNBC, informują, że głosowanie zostało przesunięte. Ponadto Paul Ryan odwołał swoją cotygodniową konferencję prasową.

Przyjęcie "Ryancare" ma na celu zmniejszenie obciążeń dla budżetu (880 mld dolarów w ciągu dekady), co ma utorować drogę do realizacji mocno wyczekiwanych przez rynek cięć w podatkach dla przedsiębiorstw. Administracja Trumpa wielokrotnie uzależniała przedstawienie szczegółów planu fiskalnego od cięcia kosztów w sektorze zdrowotnym.

Rynki w tym tygodniu wciąż z uwagą śledzą też wypowiedzi członków amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W czwartek w Waszyngtonie szefowa amerykańskiego banku centralnego w swoim wystąpieniu nie odniosła się jednak do polityki monetarnej.

Słabą sesję giełdową na Wall Street zaliczył w czwartek Ford. Szef spółki Bob Shanks poinformował, że w pierwszym kwartale motoryzacyjny koncern wypracuje niższy zysk niż rok temu oraz wyraźnie poniżej oczekiwań analityków (30-35 centów na akcję wobec prognozowanych 47 centów i 68 centów rok temu).

Ponad 1 proc. traciły na wartości akcje grupy Alphabet (spółka-matka Google). W czwartek AT&T oraz Johnson&Johnson (4. największy reklamodawca w USA) wycofały swoje reklamy z serwisu Youtube, którego właścicielem jest Google. Wcześniej zrobiła to jedna z największych na świecie agencja reklamowo-marketingowa Havas. W ubiegłym tygodniu brytyjski The Times poinformował, że Youtube wyświetla reklamy przy okazji filmów propagujących m.in. terroryzm.

Ogółem na giełdzie w USA sytuacja jest opanowana, choć przez przesunięcie głosowania w Kongresie utrzymuje się niepewność. Najważniejsze indeksy Dow Jones Industrial, S&P500 i Nasdaq tylko minimalnie są pod kreską. Straty wyniosły od 0,02 do 0,11 proc.

Przebieg czwartkowej sesji na Wall Street

Na rynku walutowym widać niewielkie wahania. Dolar umacnia się do euro o 0,1 proc. i osłabia do jena o 0,1 proc. Notowania ropy idą lekko w dół. Baryłka WTI tanieje o 0,7 proc. i kosztuje 47,7 dolara, a Brent traci 0,1 proc. do 50,6 dolara.

Sprzedaż nowych domów w USA w lutym wyniosła 592 tys. w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów wyniesie 564 tys. W styczniu odnotowano 558 tys. po korekcie, wobec 555 tys. przed korektą.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 15 tys. do 258 tys. z 243 tys. tydzień wcześniej po rewizji. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 240 tys.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
Marek
7 lat temu
Trump sobie poradzi. Bójcie się o siebie.