Rosjanie bliscy likwidacji ostatnich punktów ukraińskiej obecności na Krymie. Od rana lokalne bojówki wspierane przez rosyjskich żołnierzy wzmagają presję na wojskowych lojalnych władzy w Kijowie.
Aktualizacja 17:04
Ukraińska baza Belbek na Krymie przejęta przez Rosjan. Rosyjscy komandosi, kozacy i lokalna samoobrona przy pomocy transporterów opancerzonych wdarli się na teren bazy i po kilku minutach ją opanowali. Teraz ukraińscy żołnierze zgromadzeni przed jednym z budynków, czekają bez broni na dalszy rozwój wypadków i wiadomości od swojego dowódcy.
Szturm przygotowywany był od rana. Jak relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Michał Żakowski, który jest w Belbeku, przed bazą w szeregu stali Kozacy, przygotowani do ewentualnego szturmu. Wspierani są przez lokalną samoobronę.
Wcześniej dresiarze wspierani przez mieszkańców okolic, razem około 200 osób, obrzucili teren jednostki w Nowofedoriwce granatami dymowymi. Potem wtargnęli na jej terytorium. Zdjęli z masztu flagę Ukrainy, a na jej miejsce wciągnęli biało-niebieską flagę rosyjskiej marynarki wojennej
Ukraińcy wycofali się do budynku sztabu, a potem wykonali hymn państwowy i poddali się opuszczając teren bazy.Ultimatum separatyści postawili także Ukraińcom z innych baz.
Czytaj więcej w Money.pl