Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Złoty czeka na nowe impulsy

0
Podziel się:

Pomimo weekendowego fiaska rozmów odnośnie kompromisu o pakiecie pomocowym, obie strony wykazują pewną chęć do kontynuacji rozmów.

Złoty czeka na nowe impulsy

W czwartek notowania złotego pozostają stabilne. Rynek walutowy czeka na rozstrzygnięcie sytuacji wokół Grecji, a także na publikowaną dziś po południu serię danych z amerykańskiego rynku pracy.

Czwartkowe przedpołudnie upływa pod znakiem ograniczonych wahań złotego. O godzinie 11:17 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1898 zł, USD/PLN 3,7830 zł, a CHF/PLN 3,9943 zł. Wszystkie trzy pary pozostają na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia.

Atmosfera wyczekiwania towarzyszy notowaniom złotego w zasadzie już od wtorku. Jest to zresztą cecha wspólna dla całego rynku walutowego, gdzie również możemy zaobserwować podobne zachowanie. Zwłaszcza na EUR/USD. Inwestorzy czekają na rozstrzygnięcie sytuacji wokół Grecji.

Napływające w ostatnich dniach informacje mogą sugerować, że pomimo weekendowego fiaska rozmów odnośnie kompromisu ws. pakietu pomocowego, obie strony wykazują pewną chęć do kontynuacji rozmów. Teraz jednak już wszystko zależy od wyników zaplanowanego na niedzielę 5 lipca referendum w Grecji.

Jeżeli Grecy powiedzą "tak" dla dalszych negocjacji to międzynarodowi wierzyciele i rząd w Atenach wrócą do rozmów i prawdopodobnie kompromis zostanie zawarty. Jeżeli jednak powiedzą "nie" to trzeba się będzie przygotowywać do GREXIT-u, czyli opuszczenia przez Grecję strefy euro.

Agencja S&P wyliczyła, że wyjście ze strefy euro doprowadzi do spadku greckiego PKB o 20 proc. Z punktu widzenia rynków finansowych natomiast liczyć będzie się tylko to, czy wyjście to będzie miał charakter spokojny? Czy może jednak chaotyczny?

Niepewność związana z Grecją ogranicza zmienność na złotym. Nie oznacz to jednak, że do końca dnia sytuacja na wykresach polskich par już nie ulegnie zmianie. Wręcz przeciwnie. Jest duża szansa, że w godzinach popołudniowych będziemy świadkami silniejszych wahań.

Potencjalnym impulsem mogącym je wywołać będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Zostaną one opublikowane o godzinie 14:30. W czerwcu prognozowany jest spadek stopy bezrobocia w USA do 5,4 proc. z 5,5 proc., przy jednoczesnym wzroście zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 230 tys. Nie wykluczamy, że dane będą lepsze od oczekiwań. To zaś będzie premiowało dolara.

Sytuacja na wykresie USD/PLN sugeruje, że dolar może swobodnie drożeć do 3,80 zł. Powyżej tego poziomu znajduje się bowiem silna bariera podażowa 3,80-3,82 zł, której przekroczenie nie będzie proste. Szczególnie teraz, gdy ostatni odczyt wskaźnika PMI dla polskiego sektora przemysłowego każe oczekiwać poprawy koniunktury, a więc i większej presji na umocnienie złotego.

O ile USD/PLN znajduje się pod oporami to EUR/PLN od poniedziałku konsoliduje się na takim oporze. W tym układzie rośnie prawdopodobieństwo jego przełamania, co będzie oznaczało ruch nawet do 4,23-4,24 zł. Układ sił zmieni się w momencie powrotu euro poniżej 4,17 zł.

Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja na wykresie CHF/PLN. Po poniedziałkowym wystrzale powyżej 4,06 zł, kurs teraz wrócił poniżej dawnego oporu, a ostatnio wsparcia na 4,00-4,02 zł. Zamknięcie dnia poniżej 4 zł będzie definitywnie kończyło ruch wzrostowy zapoczątkowany jeszcze w kwietniu. Wówczas CHF/PLN bardzo szybko może wrócić w okolice 3,92 zł.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)