Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

"Sunday Times": Warszawa ryzykuje pogłębieniem podziałów w ramach UE

321
Podziel się:

Dziennikarz ocenił, że "prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości, którego członkowie są sojusznikami (brytyjskiej) Partii Konserwatywnej w Europie, planuje bezprecedensową wojnę totalną z Komisją Europejską".

"Sunday Times": Warszawa ryzykuje pogłębieniem podziałów w ramach UE
(REPORTER)

Lekceważąc reguły Unii Europejskiej we wszystkim, od niezależności sądownictwa po wycinkę drzew, Warszawa ryzykuje pogłębieniem podziałów w ramach Unii - ocenił w niedzielę brytyjski dziennik "Sunday Times".

Korespondent gazety przy Unii Europejskiej Bojan Pancevski napisał w tekście z Warszawy, że "Polska skutecznie demonstruje podejście +mieć ciastko i zjeść ciastko+, ignorując Brukselę i nie rezygnując jednocześnie z korzyści wynikających z członkostwa w UE".

Dziennikarz ocenił, że "prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości, którego członkowie są sojusznikami (brytyjskiej) Partii Konserwatywnej w Europie, planuje bezprecedensową wojnę totalną z Komisją Europejską".

"To toksyczny spór, który może dalej podzielić Unię Europejską w czasie, kiedy blok mierzy się z kompleksowymi wyzwaniami i wewnętrznymi napięciami wynikającymi z wyjścia Wielkiej Brytanii" - napisał Pancevski.

Jak zaznaczył, w "ubiegłych tygodniach instytucje UE zagroziły zawieszeniem polskiego prawa głosu w Brukseli, ale w serii wywiadów dla tej gazety czołowi politycy w Warszawie odrzucili te groźby, deklarując, że nie ustaną w realizowaniu swoich kontrowersyjnych planów, które - jak twierdzą - są zgodne z polską konstytucją".

Rozmawiając z "Sunday Times" minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski odrzucił krytykę ze strony UE, określając ją jako "bezpodstawną" i "niepoważną".

"Wraz z Brexitem stracimy drugą największą gospodarkę Unii Europejskiej, a mimo tej katastrofy Komisja Europejska teraz chce zacząć procedury i stracić także Polskę?" - zaznaczył w rozmowie z dziennikarzem Waszczykowski.

Cytując anonimowe źródła w Brukseli, Pancevski twierdzi, że wewnątrz unijnych instytucji pojawiają się głosy, że Komisja Europejska "przeszarżowała", rozpoczynając procedurę, mimo że prezydent Andrzej Duda zawetował kluczowe elementy reformy.

Dziennikarz zwrócił także uwagę, że opozycja ze strony KE wzmocniła popularność rządzącego PiS, a w efekcie czołowi ministrowie "rywalizują w swoim eurosceptycyzmie, aby wygrać sympatię wyborców, ignorując nawet unijne nakazy sądowe dotyczące wstrzymania wycinki chronionej przez UNESCO Puszczy Białowieskiej".

"Ministrowie, którzy nie mają problemu z Komisją, boją się, że będą postrzegani jako przegrani" - powiedział "Sunday Times" szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski.

Zdaniem Pancevskiego "spór (Polski z KE) wywołuje alarm w UE ze względu na rozmiar i wpływ 40-milionowego, b. kraju bloku sowieckiego i największego odbiorcy finansowania z Brukseli".

Jak zaznaczył, tuż po tym, jak niemiecki wicekanclerz Sigmar Gabriel ogłosił, że kraje odmawiające przyjęcia uchodźców powinny mieć wstrzymaną wypłatę środków UE, lider PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział "historyczną kontrofensywę", m.in. domagając się reparacji wojennych od Niemców.

"68-letni Kaczyński nie zajmuje żadnego politycznego stanowiska, ale jest mózgiem daleko idącego nieliberalnego procesu przemian w polskim społeczeństwie" - napisał Pancevski, wskazując, że plany, które zawierają m.in. "kompletne przejęcie" mediów publicznych i "całkowity zakaz aborcji" mają poparcie wyborców na prowincji i rosnącej liczby profesjonalistów i klasy średniej.

Korespondent "Sunday Times" zaznaczył, że stopa zatrudnienia jest na rekordowo wysokim poziomie, a wzrost gospodarczy wynosi 3,6 proc., wspierany przez nadwyżkę budżetową i "stabilny napływ zagranicznych inwestorów". Dziennik cytuje Tadeusza Kluka-Murdzeńskiego, doradcę biznesowego z Warszawy, który ocenił, że "PiS powstrzymał złodziejstwo", wskazując na uszczelnienie ściągalności VAT.

Dziennikarz zwrócił jednak uwagę na poważne napięcia wewnątrz społeczeństwa, przypominając, że "tysiące liberalnych mieszkańców miast protestują przeciw rządowi".

Asystent Kaczyńskiego Radosław Fogiel porównał podziały do tych w USA po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta, a nawet użył historycznego odniesienia do ludobójstwa w Rwandzie w 1994 r., mówiąc, że Polacy "stają się jak Hutu i Tutsi".

Pancevski opisał Warszawę jako "tętniącą życiem metropolię z odważną architekturą, modnymi sklepami i eleganckimi restauracjami, co sprawiło, że stała się pieszczochem międzynarodowych magazynów o stylu życia". Dodał, że stołeczny Plac Zbawiciela, na którym spotyka się "nieznosząca PiS miejska elita", jest "epicentrum nowej, cool Polski" i "spokojnie mógłby rywalizować z najmodniejszymi dzielnicami Londynu".

Rozmówczyni gazety, 40-letnia Justyna Dąbkowska, powiedziała, że "niepokoi ją wychowywanie dziecka w społeczeństwie, które ten rząd próbuje stworzyć". Dąbkowska, która jest Żydówką, wskazała również na kontrowersyjny wpis na Twitterze posła PiS Bogdana Rzońcy, który napisał, że "zastanawia się, dlaczego wśród aborterów jest tak dużo Żydów, mimo Holokaustu".

Pancevski kończy swój reportaż z Polski cytatem z byłego lokalnego działacza "Solidarności" we wsi Muchówka w południowej Polsce, Kazimierza Krawczyka, który "choć wierzy, że PiS nie wszystko robi dobrze, to poprawił życie ludzi pracujących". "Ten rząd został demokratycznie wybrany i pozwólmy mu rządzić przez cztery lata" - tłumaczył w rozmowie z dziennikarzem.

Zobacz także: Zobacz także: Schetyna: PiS to najbardziej szkodliwa władza po 1989 roku
wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(321)
Normalny
7 lat temu
Te pisowskie buraki pełzają pośród traw, a nie powstają z kolan. Wstyd mi za ich.
srakataka
7 lat temu
a co na to Radio Erewań?
bc
7 lat temu
Uważam że ostatnie wybory zostały sfałszowane !!! Nikt o zdrowych zmysłach nie zagłosowałby za tą grupą która obecnie rządzi naszym krajem!!!! Jest to jeden ogromny twór niszczenia wszystkiego co nie jest po myśli tej grupy.
Misio
7 lat temu
nie liberalne i prawicowe partie powinny być zdelegalizowane, tak w ramach dbania o wartości demokratyczne. Komisja Europejska musi to zrobić, tylko wtedy będziemy mieć pełną demokrację.
Normalny
7 lat temu
Nie oglądam tvpis i gaytrwam i żyje mi się nie gorzej, ale rozmawiałem ze znajomą co ogląda te badziewia i jest przestraszona, naprawdę. Propaganda daje tam efekty. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyśle dziecka za ministranta lub do chóru kościelnego córki, synka bądź żonki. MASAKRA. Tylko czyhają....
...
Następna strona