Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Przecieki z ABW do Amber Gold. Marek Suski na tropie

71
Podziel się:

Notatki Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wskazują na źródła przecieku z ABW i na to, że sznurek prowadzi do ówczesnego koordynatora służb specjalnych Jacka Cichockiego - powiedział we wtorek wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold poseł PiS Marek Suski.

- W państwie prawa PO takie rzeczy były możliwe, bo widać wyraźnie, że był parasol polityczny i parasol służb - mówi Marek Suski.
- W państwie prawa PO takie rzeczy były możliwe, bo widać wyraźnie, że był parasol polityczny i parasol służb - mówi Marek Suski. (PAP/Radek Pietruszka)

- W państwie prawa PO takie rzeczy były możliwe, bo widać wyraźnie, że był parasol polityczny i parasol służb - oświadczył we wtorek w Polskim Radiu 24 Marek Suski, odnosząc się do sprawy afery Amber Gold.

Suski wspomniał także o różnicach w poświadczonych pieczątkami stenogramach z rozmów telefonicznych twórcy Amber Gold Marcina P. Zaznaczył, że komisja ds. Amber Gold zwróciła się już do prokuratury o ponowne odsłuchanie nagrań, "jeśli nie zostały zniszczone lub zgubione", żeby dowiedzieć się, "kto komu przekazywał wiedzę ze służb do Amber Gold, bo że tak było, to wiemy już na pewno".

Marcin P., składając w czerwcu zeznania przed komisją śledczą, stwierdził, że ówczesny doradca zarządu Amber Gold Emil Marat uprzedzał go o czynnościach ABW związanych z jego spółką. Dodał też, że Marat mówił mu o możliwości wykorzystania kontaktów z politykami z KPRM. Według Marcina P. być może powoływał się on na ówczesnego szefa MSW Jacka Cichockiego.

Zobacz także: Zobacz też kuriozalne przesłuchanie teściowej Marcina P.:

Przed dwoma tygodniami Marat zeznając przed komisją przyznał, że wraz ze współpracującym z Amber Gold adwokatem Pawłem Kunachowiczem rozważali spotkanie z Cichockim i rozmowę na temat tego, jak firma Amber Gold i linie OLT Express są "rozbijane". Zaznaczył jednak, że P. nie naciskał na taką rozmowę.

Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. Głośno o sytuacji spółki zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy należące do niej linie lotnicze OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe. Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei w połowie sierpnia 2012 r. upadłość ogłosiła spółka Amber Gold.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(71)
ziobro do dym...
7 lat temu
Prokurator generalny do dymisji !!! Jeśli przez trzy lata urzędowania on i jego służby nie mogą ustalić winnych, a robi to typowa blondynka, to powinien odejść na własną prośbę.
ziobro do dym...
7 lat temu
Prokurator generalny do dymisji !!! Jeśli przez trzy lata urzędowania on i jego służby nie mogą ustalić winnych, a robi to typowa blondynka, to powinien odejść na własną prośbę.
olo
7 lat temu
czemu mnie to nie dziwi-Jacek Cichocki to zwykły złodziej w rządzie ryżego, dziw że nie siedzi w pierdlu
Katarzyna
7 lat temu
Powoływał się na Jacka ? Pewnie chodzi o Jacka Soplicę
Mat
7 lat temu
sorry ale nie rozumiem, ktoś chce z Cichockim porozmawiać i to jest dowód na to, że Cichocki przekazywał coś komuś? Tępy jestem, czy brakuje mi kilku klocków tej układanki? Jeśli tępy to okay, ale jeśli nie to co powiedzieć o autorze takich konfabulacji? Co pomyśleć o tych, którzy takie "tropy" podchwytują? Najgorsze, że to za nasze pieniądze, w czasie, gdy kolejny SKOK upada
...
Następna strona