Inwestorzy stracili możliwość handlu akcjami PCC Intermodal. Giełda zawiesiła możliwość obrotu w związku z przymusowym wykupem udziałów przez niemiecki PCC.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zawiesiła możliwość handlu akcjami spółki PCC Intermodal. To operator organizujący regularne połączenia kolejowe pomiędzy najważniejszymi europejskimi portami morskimi, a lądowymi terminalami przeładunkowymi.
To symboliczny, choć jeszcze nieformalny koniec historii firmy na GPW, która zadebiutowała na rynku akcji w 2009 roku. Przez ostatnich kilka lat jej notowania były stabilne, ale sporo niższe niż na początku.
Skąd zawieszenie? Wszystko przez przymusowy wykup akcji przez głównych udziałowców. Niemiecka grupa PCC SE ogłosiła zamiar zakupu ponad 6 mln akcji PCC Intermodal po cenie 2,66 zł za sztukę. Stanowią one 7,85 proc. wszystkich papierów i 5,53 proc. głosów w spółce.
Dzień rozpoczęcia przymusowego wykupu to 5 marca. Transakcja zostanie sfinalizowana 7 marca.
Przymusowy wykup akcji wynika z przepisów, które pozwalają na takie działanie akcjonariuszom większościowym, mającym odpowiednio wysoki udział.
PCC SE, a więc wzywający do sprzedaży akcji, ma prawo głosu z 83 proc. akcji. Nie mógłby sam zmusić innych inwestorów, więc doszło do porozumienia ze szwajcarskim Hupac Ltd., Dariuszem Stefańskim i Adamem Adamkiem. Razem mają już prawie 95 proc. wszystkich głosów.
Najprawdopodobniej następnym krokiem po wykupie akcji od drobnych inwestorów będzie wycofanie PCC Intermodal z giełdy.
Pocieszeniem dla posiadaczy akcji, którzy są zmuszeni do ich sprzedaży, jest fakt, że cena skupu (2,66 zł) jest wyższa niż średnia notowań z ostatnich sześciu miesięcy (2,4 zł). Co więcej, ostania najwyższa cena, jaką członkowie porozumienia płacili za akcje PCC Intermodal w ostatnich 12 miesiącach wynosiła 2,25 zł.