Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Emeryci mogą być nabijani w butelkę przez długie miesiące. UOKiK już pół roku bada sprawę sprzedaży pakietów medycznych

59
Podziel się:

Po badaniu sprzętem, który można kupić za 60 zł, przedstawia się budzącą grozę diagnozę. Potem podsuwa się staruszkom umowy na 4-letnie pakiety medyczne. Nie mają 16 tys. zł, by za nie zapłacić? To nie problem, są przecież kredyty. Potem trzeba tylko utrudnić zerwanie umowy. To wątpliwy moralnie, ale świetny interes.

Firma od miesięcy sprzedaje emerytom za nawet 16 tys. zł możliwość umawiania ich na wizyty lekarskie do specjalistów, do których sami mogliby się zapisać.
Firma od miesięcy sprzedaje emerytom za nawet 16 tys. zł możliwość umawiania ich na wizyty lekarskie do specjalistów, do których sami mogliby się zapisać. (EAST NEWS)

Po badaniu sprzętem, który można kupić za 60 zł, przedstawia się budzącą grozę diagnozę. Potem podsuwa się staruszkom umowy na 4-letnie pakiety medyczne. Nie mają 16 tys. zł, by za nie zapłacić? Są kredyty. Potem trzeba tylko utrudnić zerwanie umowy.

Jak już pisaliśmy w money.pl, UOKiK ostrzegał przed Centrum Medycznym św. Franciszka już w marcu tego roku. To jednak dla wielu kolejnych klientów firmy mogło nic nie znaczyć, bo spółka postanowiła szybko zmienić nazwę na Mazowieckie Centrum Medyczne.

Jak ustaliliśmy w UOKiK, mimo że spółka wystawia taki szyld, jaki jej obecnie pasuje, to postępowanie w sprawie od grudnia 2017 r. dotyczy działalności spółki zarejestrowanej jako CMSF. Niezależnie zatem, czy działa teraz jako Mazowieckie Centrum Medyczne (o czym poinformowaliśmy UOKiK) Dolnośląski Instytut Zdrowia czy jeszcze przed chwilą jako Centrum Medyczne św. Franciszka.

Zobacz także: UOKiK wziął się za Getback. Nieprawidłowości przy windykacji i sprzedaży obligacji

- Postępowanie jest w toku. Ze wglądów proceduralnych przedsiębiorca może wydłużać przebieg takiego dochodzenia: powołać pełnomocników, wnioskować o przedłużenie terminów na zgromadzenie dokumentów, przygotowanie odpowiedzi, a potem odpowiadać w ostatnim dniu terminu - mówi money.pl Agnieszka Jacyszyn, zastępca dyrektora Delegatury UOKiK we Wrocławiu, która zajmuje się tą sprawą.

Jak zapewnia, UOKiK chcąc zebrać maksymalnie wiele dowodów w sprawie, nie może tu zbytnio przyspieszyć. - Robimy, co możemy, żeby trwało ono maksymalnie krótko, jednak posługujemy się narzędziami, które daje nam ustawa o UOKiK. Postępowanie w sprawie spółki CMSF powinno zostać zakończone w najbliższych tygodniach - dodaje.

Kara wysoka, ale postępowanie przewlekłe

Warto też odnotować, że co do zasady, a nie tylko w tym konkretnym przypadku, niektóre czynności wymagają od UOKiK zgody sądu. Tak po prostu zgodnie z prawem wygląda postępowanie administracyjne zapisane w ustawie. Oczywiście, ze względu na dobro klientów, a w tym wypadku pacjentów, powinny istnieć możliwości jego przyspieszenia, ale obecnie ich nie ma.

Co grozi firmie, która biednym emerytom sprzedaje za nawet 16 tys. zł możliwość umawiania ich na wizyty lekarskie do specjalistów, do których sami mogliby się zapisać?

- Jeśli materiał zebrany w postępowaniu wyjaśniającym okaże się na tyle mocny, że potwierdzi zarzut łamania zbiorowych interesów konsumentów, to oczywiście rozpoczniemy postępowanie właściwe, które może zakończyć się nałożeniem przez prezesa UOKiK na spółkę kary pieniężnej, w wysokości do 10 proc. obrotu za poprzedni rok - wyjaśnia Jacyszyn.

Jak nas poinformował UOKiK, urząd o działaniach spółki CMSF już w marcu poinformował prokuraturę, która zainteresowała się sprawą. - Ocena, czy to oszustwo należy do prokuratury, tak samo jak dalsze czynności w tym zakresie - mówi zastępca dyrektora Delegatury UOKiK we Wrocławiu.

Urząd ostrzega, ale prosi też o rozwagę

Jak dodaje Agnieszka Jacyszyn, urzędowi zależało, żeby jak najszybciej ostrzec konsumentów przed tą spółką. Stąd komunikat opublikowano już w marcu, choć postępowanie ciągle trwa.

- Robimy, co możemy, by walczyć o prawa konsumentów, ale bez ich rozwagi i ostrożności nieuczciwi przedsiębiorcy ciągle będą mogli zastawiać na nich pułapki. Zawsze przypominamy, aby czytać umowy i nie podpisywać ich „na gorąco”, dać sobie czas na zastanowienie. Tyle przecież mówi się i pisze o podobnych przekrętach, w których oferuje się starszym ludziom garnki, sprzęt medyczny czy pakiety, a chętnych na takie usługi ciągle nie brakuje - dodaje.

Nie dość, że nie brakuje zainteresowanych, to firmy zarabiające na tym kokosy świetnie radzą sobie z kontrolującymi je urzędami. Już od kilku dni bezskutecznie próbujemy skontaktować się ze specjalistką do spraw reklamacji spółki CMSF, do której skierowano nas wprost z infolinii Mazowieckiego Centrum Medycznego.

Wreszcie oddzwonił do nas prawnik firmy i zadeklarował, że odpowie na wszystkie zarzuty naszego czytelnika, który swoimi wątpliwościami podzielił się z nami przez platformę dziejesie.wp.pl *. *Na wskazany adres przesłaliśmy również dodatkowe pytania do spółki CMSF, jednak do czasu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy żadnych odpowiedzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

zdrowie
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(59)
Okradziony em...
4 lata temu
CMSF (CMSE) prezes Kajetan Jędrzejewski i jego pomocnica Olga Czerkas oszukiwali chorych ludzi obiecując leczenie w Dolnośląskim Instytucie Zdrowia. Pakiet medyczny sprzedali za 9500 zł na cztery lata, płatne z góry. Pieniądze wzięli. Leczenia nie zapewnili, bo to było oszustwo i ordynarna kradzież. W prawomocnym nakazie zapłaty w 2019 roku Sąd nakazał złodziejskiej spółce zwrócić 8924 złote w terminie 2 tygodni,ale nie zwrócili, kpią z polskiego prawa. Moje ukradzione pieniądze schowali, albo już wszystko zżarli. Prosiłem Prokuraturę o pomoc. Skierowałem wniosek o egzekucję do komornika sądowego. Komornik niczego nie znalazł, co mógłby zająć. Egzekucja jest bezskuteczna. A pan Kajetan Jędrzejewski - obdarzony dużym sprytem złodziejskim - nadal prowadzi rozległą działalność gospodarczą, tak wynika z internetu. Pozostają pytania: Czy wolno oszukiwać i okradać ludzi ?, czy nie ma za to żadnej kary ? Co o tym sądzą inni chorzy okradzeni przez spółkę CMSF (CMSE) ? I co radzą mi jeszcze zrobić w tej sprawie ?
Stary emeryt....
4 lata temu
Jeśli Państwo da radę ściągnąć karę od oszukańczej spółki CMSF (CMSE), to tylko pochwalić ! Ale to nie załatwia sprawy, bo stary oszukany emeryt jest nadal starym oszukanym emerytem. Za oszustwo powinna być kara więzienia i zwrot ukradzionych pieniędzy.
Emeryt
4 lata temu
CMSF (CMSE) prezes Kajetan Jędrzejewski - kłamali w swojej reklamie i kłamali w zawartej umowie, że leczeniem zajmie się Dolnośląski Instytut Zdrowia i 23 lekarzy specjalistów. Trzeba tylko wykupić pakiet medyczny za 9500 złotych. Po wpłaceniu pieniędzy załatwili tylko dwie wizyty lekarskie i zamilkli na zawsze. NIE CHCĄ ODDAĆ PIENIĘDZY, lekceważą prawomocny sądowy nakaz zapłaty kwoty 8924 złote w ciągu 2 tygodni. Za bardzo pokochali cudze wyłudzone pieniądze. Prezesie Kajetanie - oddaj mi moje pieniądze, bo zadławisz się od nadmiernej chciwości. Nie wyjdzie ci to na dobre. Przed komornikiem sądowym ukryłeś moje pieniądze i wszystko co masz, ażeby nic nie zapłacić i nie oddać, ale przed światem nie ukryjesz swojej oszukańczej natury.
Mick
6 lat temu
Najlepiej by było, aby na temat działalności firmy, wypowiedział się ktoś, ktoś wykupił abonament i z niego korzysta, a nie tylko ludzie, którzy wykupili, rozmyślili się i chcą zrezygnować, bo w ten sposób nie można uzyskać rzetelnych informacji.
fiona
6 lat temu
To jest bardzo przykre, że starsi ludzie tak są oszukiwani. Warto im w związku z tym, pomóc. Sama swoim dziadkom i wujostwu pokazałam jak korzystać ze sprawdzania się na liście dłużników KRD I wiedzą,że nie muszą się martwić bo sami czuwają nad swoimi finansami.
...
Następna strona