Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny prądu muszą wzrosnąć. W tle przedwyborcze przepychanki

181
Podziel się:

Opłaty za emisję CO2 rosną w zatrważającym tempie, drożeje też węgiel. To ma odbicie na giełdowych cenach za energię elektryczną. Prąd dla "Kowalskiego" musi zdrożeć. Jednak przed wyborami samorządowymi to bardzo wrażliwy temat. A w przyszłym roku wybory parlamentarne.

Ceny prądu wzrosną. Póki co są sztucznie utrzymywane
Ceny prądu wzrosną. Póki co są sztucznie utrzymywane (pixabay/ CC0 Public Domain)

Opłaty za emisję CO2 rosną w zatrważającym tempie, drożeje też węgiel. To ma odbicie na giełdowych cenach za energię elektryczną. Prąd dla „Kowalskiego” musi zdrożeć. Jednak przed wyborami samorządowymi to bardzo wrażliwy temat. A w przyszłym roku wybory parlamentarne.

Ceny pozwoleń na emisję CO2 stale rosną, w porównaniu z zeszłym rokiem to już kilkaset procent. Aktualnie za tonę wyemitowanego dwutlenku węgla płaci się blisko 23 euro. Jesienią 2017 roku było to ok. 6 euro. Analitycy nie wykluczają, że cena przebije 30 euro.

Do tego rośnie cena węgla. A to przekłada się na wzrost cen za energię elektryczną. Przysłowiowy Kowalski powinien to odczuć w swoim portfelu. Dostawcy energii nie mogą przecież dokładać do interesu, a emitowanie energii elektrycznej staje się coraz droższe. O podwyżkach mówi nawet prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando. Jednak zbliżają się wybory samorządowe i ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu nie w smak jest mówienie o podwyżkach. Dlatego spekuluje się, że Bando ryzykuje nie tylko pogorszenie współpracy z Tchórzewskim, ale nawet dymisję.

Oliwy do ognia dolewa opozycja. Posłowie Platformy Obywatelskiej zarzucają PiS-owi m.in. ściąganie drogiego węgla z Rosji, nieskuteczną walkę ze smogiem czy wreszcie przewidywany wzrost cen za prąd. A cena prądu, z którego wszyscy korzystamy, jest drażliwym tematem w przedwyborczej atmosferze.

- Dziś wyjątkowo łatwo wcielić się w rolę jasnowidza i przepowiedzieć, że gdy wybory będziemy już mieli za sobą, nasze rachunki za energię pójdą boleśnie w górę. Analitycy szacują, że w przyszłym roku o kilkanaście procent, ale potem znacznie bardziej – mówi w rozmowie z money.pl Jan Ruszkowski z Polskiej Zielonej Sieci.

Ekspert uważa, że ceny wzrosną, bo muszą wzrosnąć.

- Firmy energetyczne nie będą w nieskończoność dokładać do interesu, a hurtowa cena energii w ciągu roku wzrosła już o 70 proc. Oprócz rosnących cen węgla i wolumenu jego importu, głównie z Rosji, przyczynił się do tego stały i nieubłagany wzrost jednej z bardzo istotnych w Polsce składowych - kosztów praw do emisji CO2. W przypadku tak wysokoemisyjnej elektroenergetyki, opartej w 80 proc. na węglu, nie może nikogo dziwić, że ma to niebagatelne znaczenie - podkreśla Jan Ruszkowski.

Dlatego sztuczne utrzymywanie niskich cen dla prywatnych odbiorców przy rosnących kosztach kojarzy się z poprzednim ustrojem.

- To przypomina gospodarkę centralnie planowaną, znaną z czasów słusznie minionych. Dłuższe utrzymywanie tego stanu dla firm energetycznych byłoby działaniem na własną szkodę. Podniesienie cen przed wyborami byłoby oczywiście ciosem w samopoczucie wyborców – podsumowuje Jan Ruszkowski.

Jak dodaje, światowe raporty pokazują, że energia uzyskiwana z węgla już stała się droższa niż ta ze źródeł odnawialnych.

- W Polsce jednak kolejne rządy kurczowo trzymają się przeterminowanej już definicji bezpieczeństwa energetycznego i ignorują zarówno rachunek ekonomiczny, światowe trendy, zobowiązania klimatyczne naszego kraju, jak i opinie Polaków, z których niemal 80 proc. chce rozwoju odnawialnych źródeł energii – podkreśla Ruszkowski.

Zobacz także: Zobacz też: Rachunki za czynsz i energię - z tymi opłatami Polacy mają największe problemy

**Drogo, będzie drożej **

O tym, że wzrost cen energii elektrycznej dla zwykłych odbiorców w najbliższych latach jest nieunikniony, mówił w rozmowie z WP także Bartłomiej Derski z portalu wysokienapiecie.pl. Zaznaczył, że wprawdzie tylko około jedna czwarta ceny, jaką płacimy za energię elektryczną, wynika z cen energii na giełdzie, ale problem nie polega tylko na wzroście cen na rynku hurtowym.

- Polskie elektrownie, które opierają się głównie na węglu, muszą płacić za uprawnienia do emisji CO2. Teraz następuje dynamiczny wzrost tych opłat, co przełoży się na rachunki, jakie płacimy - wyjaśniał Bartłomiej Derski.

Ekspert przypomniał, że w 2021 r. do rachunków za prąd zostaną doliczone opłaty za rynek mocy. Dla odbiorców indywidualnych oznacza to dodatkowe 8 zł miesięcznie na rachunku za prąd.

**Zielona energia z czarnego węgla**

Unia Europejska walczy ze zmianami klimatu. Dlatego we wszystkich krajach członkowskich oraz Islandii, Lichtensteinie i Norwegii obowiązuje unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).

System wprowadza limit emisji gazów cieplarnianych emitowanych przez przedsiębiorstwa. Limit jest regularnie obniżany, co ma spowodować spadek emisji gazów.

Przedsiębiorstwa – w ramach systemu – mogą kupować limity emisji. Cena jest zmienna. Dlatego kiedy rośnie, wzrasta też cena energii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

energia
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(181)
waldi
5 lata temu
aby zaoszczedzic na pradzie i nie placic jak za woly dobrym rozwiazaniem jest zakupy i instalacja na naszym domu paneli fotowoltaicznych - ja mam od oze-biomar jestem zadowolony z jakosc tych produktow oraz tego jak bardzo zaoszczedzilem teraz na rachunkach
balina0
5 lata temu
Mają zamrożone bezpłatne uprawnienia do emisji CO2 bo nie inwestują w technologię ograniczające ich emisję, uprawnienia prawie 2 krotnie zdrożały, więc ceny prądu w górę i tyle.. W końcu ktoś musi płacić za to. Poczekamy aż U E zacznie rozliczać producentów prądu z bezpłatnych uprawnień i nałoży kary za brak inwestycji. UE nie daje prezentów, wszystko rozliczy a za kary nałożone na państwo zapłaci ten na końcu "łańcucha pokarmowego" czyli zwykły obywatel...
Tomasz
6 lat temu
smutne, że tak to wygląda. Mam prąd od Pulsar Energia i na prawdę dostawca jest super, a to, że ceny idą w górę, to nie jest warunek od nich uzależniony tylko od tego co się dzieje aktualnie np. z węglem, ropą i nawet z naszą przestarzałą infrastrukturą .
a ile zarabia...
6 lat temu
firmy energetycznej. Może niech sobie odbiorą od buzi to będzie trochę taniej
rząd się zaws...
6 lat temu
A ludzie warci są dla rządu tyle co ich podatki.
...
Następna strona