Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cypr powoli staje się passe

0
Podziel się:

Bardzo możliwe, że na początku przyszłego tygodnia „kryzys cypryjski” przestanie być tematem numer jeden dla finansowej sfery. Europejski Bank Centralny postawił Nikozji twarde ultimatum w postaci wycofania ratunkowego wsparcia płynności (Emergency Liquidity Assistance, ELA) w poniedziałek, jeśli do tego czasu cypryjski parlament nie wypracuje sposobu na zgromadzenie 5,8 mld euro środków, które są warunkiem dla przyznania pożyczki 10 mld euro od UE i MFW. Zawieszenie ELA dla Cypru oznacza, że tamtejsze banki komercyjne utracą ostatnie źródło płynności i będą musiały ogłosić bankructwo, co w ostateczności doprowadzi do bankructwa kraju i secesji ze strefy euro. Tym samym politycy w Nikozji już nie mogą dłużej grać na czas i coraz bliżej jest do rozwiązania, które nie oszczędzi depozytów w krajowych bankach. Rosja potwierdziła w czwartek, że nie zamierza przekazać Cyprowi kolejnej pożyczki. Z kolei cyprysiki rząd pracuje nad alternatywnym planem w postaci „funduszowi solidarnościowego”, który ma związać
państwowe aktywa, w tym przyszłe przychody z wydobycia gazu ziemnego, jako podstawę dla emisji specjalnych obligacji. Jednak jest mało prawdopodobne, aby takie rozwiązanie było w pełni wystarczalne (abstrahując od tego, czy znajdą się nabywcy takich papierów), stąd nieuniknione wydaje się ponowne poddanie pod głosowanie parlamentu podatku od depozytów.

Czasu zostało niewiele, jednak nawet jeśli negocjacje na linii Nikozja-Bruksela będą się przeciągać, to temat w coraz mniejszym stopniu będzie wpływał na rynki finansowe. Wyrzucenie Cypru ze strefy euro jest dobrym straszakiem, ale w kontekście faktycznej realizacji jest nierealne. O tym, jak bardzo inwestorzy nie wierzą w negatywne skutki Cypru dla reszty strefy euro, najlepiej świadczą wyniki wczorajszej aukcji hiszpańskich obligacji, gdzie sprzedano papiery za 4,5 mld euro przy ofercie do 4 mld euro. Madryt sprzedał m.in. benchmarkowe obligacje 10-letnie przy rentowności 4,898% wobec 4,917% osiągniętych na początku marca. Można uznać, że od strony szumu informacyjnego Cypr jest ciekawą odmianą po relatywnie nudnych poprzednich dwóch tygodniach, ale mało kto wierzy w daleko idące implikacje dla sytuacji rynkowej.

Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.

alior bank
komentarze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)