Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro wciąż pod presją

0
Podziel się:

Wtorek był raczej spokojnym dniem na rynkach finansowych w aurze opadającego kurzu po poniedziałkowej zawierusze. Niefortunna wypowiedź szefa Eurogrupy Jeroena Dijsselbloema, że plan ratunkowy Cypru może stać się wzorem dla przyszłych pakietów pomocowych, mogłaby mieć zdecydowanie poważniejsze konsekwencje dla euro i europejskich aktywów, gdyby Bruksela w porę nie zareagowała wydając oświadczenie negujące słowa Holendra. Mimo wszystko wczorajszy dzień upłynął unijnym oficjelom pod znakiem podkreślania, że Cypr to „specyficzny, unikalny i wyjątkowy przypadek”. W trosce o stabilizację sentymentu w tym tonie wypowiadali się Benoit Coeure i Ewald Nowotny z EBC, prezydent Francji Francois Hollande oraz premier Hiszpanii Mariano Rajoy. Werbalna ofensywa chyba była skuteczna, gdyż wtorkowe notowania w Europie przebiegały pod znakiem stabilizacji. EUR/USD przez cały dzień oscylował wokół 1,2860 z jednorazowym przypadkiem pogłębienia tegorocznego minimum (1,2827) po komentarzach z Komisji Europejskiej, że mechanizm
wykorzystywania depozytów powyżej 100 tys. euro do ratowania zagrożonych banków może wejść od unijnego prawa. To jednak okazało się niewystarczającym argumentem, żeby pociągnąć eurodolara niżej (wszak „może” nie oznacza „musi”) i nowe minima zostały wykorzystane do realizacji zysków na krótkich pozycjach, co dało odbicie do 1,2890. Dziś rano wracamy w środek zakresu wahań i widać, że inwestorzy czekają na nowe impulsy do handlu. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny nie daje zbyt wielu powodów do podwyższonej zmienności, a mając na względzie, że zbliża się koniec kwartału połączony z długim weekendem świątecznym, rośnie prawdopodobieństwo, że sytuacja rynkowa nie ulegnie zmianie do końca tygodnia. Potencjalnie publikacje danych z USA w czwartek i piątek mogą wspierać dolara, jednak po ostatniej silnej przecenie euro wyłamanie EUR/USD poniżej 1,28 potrzebuje silniejszych argumentów niż różnicowanie kondycji gospodarek Stanów Zjednoczonych i strefy euro. Z rynkowego punktu widzenia takim sygnałem może stać się
spadek rentowności niemieckich obligacji dwuletnich poniżej zera, co w przeszłości było tożsame z rosnącym strachem inwestorów o stabilność unii walutowej. Dziś rano oprocentowanie papierów spada do 0,009%, dodatkowo wsparte plotkami o możliwej obniżce ratingu Włoch. Dzisiejszy dzień pokaże, ile pesymizm w stosunku do sytuacji Eurolandu nie jest jeszcze uwzględnione w wycenie unijnej waluty.

Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.

alior bank
komentarze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)