Z punktu widzenia inwestorów najważniejszym wydarzeniem bieżącego tygodnia będzie piątkowa publikacja danych dotyczących inflacji. GUS przedstawi wskaźnik inflacji w ujęciu CPI za styczeń 2013 roku. Jeśli, zgodnie z oczekiwaniami, inflacja spadnie z 2,4% do prognozowanych 1,9%, będzie to stanowiło sygnał dla Rady Polityki Pieniężnej przemawiający za słusznością kontynowania cięć stóp procentowych już w marcu. To natomiast może przyczynić się do osłabienia polskiej waluty.
Poza piątkowymi danymi i środową aukcją polskich obligacji tydzień nie przyniesie żadnych znaczących informacji z krajowego rynku, które mogłyby wpływać na decyzje inwestorów handlujących walutami. Inwestorzy będą się więc uważnie przysłuchiwać wypowiedziom członków RPP. Należy się jednak spodziewać, że w najbliższym czasie największy wpływ na kurs złotego będzie miała para eurodolar.
Podczas przedpołudniowego handlu jest ona wyceniana po 1,3382 USD, co oznacza wzrost o 0,13%. W tym samym czasie złoty osłabia się względem euro, które kosztuje 4,1510 PLN i umacnia w relacji do dolara, za którego trzeba zapłacić 3,1019 PLN. Waluta, która najbardziej interesuje sporą grupę kredytobiorców – frank szwajcarski – podczas porannego handlu osłabiła się nieznacznie w relacji do złotego. Niestety, obecnie kurs powrócił do poziomu, który osiągnął w piątek pod koniec dnia i obecnie kosztuje 3,3832 PLN.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora. Nie może on być traktowany jako rekomendacja przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.