aktualizacja 10:32
Do tej pory w Polsce odnotowano dwadzieścia cztery podejrzenia wirusa, ale żadne się nie potwierdziło. Rano na lotnisku stwierdzono podejrzenie wirusa u kolejnej młodej kobiety, która wróciła z Meksyku. Graniczny inspektor sanitarny skierował ją na badania. Wyniki mają być za kilka godzin.
W związku z zagrożeniem pandemią ministerstwo zdrowia postanowiło skontrolować stan przygotowania szpitali. Sprawdzano na przykład, czy placówki mają odpowiedni sprzęt, zapas leków antywirusowych, wystarczającą liczbę izolatek i miejsc na oddziałach zakaźnych.
Jan Bondar z Głównej Inspekcji Sanitarnej podkreśla jednak, że świńska grypa okazała się łagodną odmianą choroby. Wszystkie przypadki w Stanach Zjednoczonych i Europie są łagodniejsze od zwykłej grypy sezonowej.
Zdaniem Jana Bondara duża różnica liczby przypadków śmiertelnych między Meksykiem, a Stanami Zjednoczonymi, czy Europą może wynikać z różnicy w jakości opieki zdrowotnej.
*Grypa typu A już za Odrą *
Jak podaje TVN24, żadna z przebadanych w nocy próbek pacjentów z Gdańska, Częstochowy i Warszawy, nie zawierała wirusa grypy typu A. Dziś podobny wynik dały analizy czterech kolejnych, pobranych od mieszkańców Opoczna, Tychów i Warszawy. Ostatnia osoba, u której lekarze podejrzewają to mieszkanka Warszawy. Wróciła z Meksyku i jeszcze przed wylotem miała objawy choroby.
Wczoraj obecność pochodzącej z Ameryki Północnej odmiany grypy potwierdziły u małżeństwa z Frankfurtu nad Odrą laboratoria niemieckie. Jörg Hacker z Instytutu Roberta Kocha w Berlinie wyjaśnia, że oboje chorzy niedawno byli w Meksyku. Wracali stamtąd tym samym samolotem, co mieszkanka Hamburga, u której wcześniej potwierdzono obecność groźnego wirusa.
Tymczasem władze Meksyku poinformowały wczoraj, że według ich informacji epidemia tak zwanej _ świńskiej grypy _ została opanowana i choroba się cofa. Światowa Organizacja Zdrowia w niedzielnym komunikacie przyznała, że nie udało się potwierdzić rozprzestrzeniania się grypy typu A poza Ameryką. W związku z tym nie podniosła stopnia zagrożenia światową pandemią na najwyższy poziom.
Na świecie potwierdzono dotąd około 900 przypadków grypy A/H1N1. Zmarło na nią 20 osób.