Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ambasador USA w Rosji spotkał się z opozycją

0
Podziel się:

Tymczasem w Moskwie powstał Ruch Obywatelski, który ma pilnować wolności wyborów.

Ambasador USA w Rosji spotkał się z opozycją
(Anosmia/CC BY 2.0/Flickr)

Nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Rosji Michael McFaul przyjął ww swojej rezydencji w Moskwie przedstawicieli rosyjskiej opozycji. W spotkaniu uczestniczył też goszczący w stolicy Rosji zastępca sekretarza stanu USA William Burns. Tymczasem w Moskwie powstał Ruch Obywatelski, który ma pilnować wolności wyborów w Rosji.

Rozmawiano o sytuacji politycznej w Federacji Rosyjskiej po grudniowych wyborach parlamentarnych i przebiegu kampanii przed marcowymi wyborami prezydenckimi. Opozycjoniści opowiedzieli amerykańskim dyplomatom o przygotowaniach do planowanej na 4 lutego kolejnej, wielotysięcznej akcji w obronie prawa do uczciwych wyborów.

Na spotkanie z McFaulem, który przyleciał do Moskwy 15 stycznia, zaproszono m.in. reprezentującego Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej (KPRF) pierwszego zastępcę przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Leonida Kałasznikowa, deputowanych do Dumy z ramienia socjalistycznej partii Sprawiedliwa Rosja - Oksanę Dmitriewą i Ilję Ponomariowa, przywódcę demokratycznej partii Jabłoko Siergieja Mitrochina oraz liderów niezarejestrowanej Partii Wolności Narodowej (Parnas) - Borysa Niemcowa i Władimira Ryżkowa.

Wczoraj McFaul i Burns zostali przyjęci przez ministra spraw zagranicznych FR Siergieja Ławrowa oraz jego zastępcę Siergieja Riabkowa. Temu drugiemu nowy ambasador wręczył kopie listów uwierzytelniających.

Riabkow wyraził nadzieję, że działalność nowego szefa amerykańskiej misji dyplomatycznej będzie sprzyjać rozwojowi stosunków między Moskwą i Waszyngtonem opartemu na zasadach równości i poszanowania interesów partnera.

48-letni McFaul uważany jest w Rosji za architekta polityki administracji Baracka Obamy wobec Federacji Rosyjskiej. Przed przyjazdem do Moskwy był doradcą prezydenta USA do spraw Rosji i Eurazji.

Stany Zjednoczone skrytykowały przebieg grudniowych wyborów parlamentarnych w Rosji. Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton oznajmiła, że Rosjanie zasługują na rzetelne zbadanie doniesień o oszustwach i manipulacjach wyborczych.

W odpowiedzi premier Władimir Putin, który po marcowych wyborach prezydenckich zamierza wrócić na Kreml, oskarżył Waszyngton o zachęcanie obywateli Rosji do protestów. Putin zarzucił Clinton, że krytykując przebieg wyborów w Rosji, _ dała sygnał _ niektórym opozycjonistom, ci zaś _ usłyszeli ten sygnał i zaczęli działać _. Zdaniem szefa rosyjskiego rządu, użyto setek milionów dolarów z funduszy zagranicznych po to, by wpłynąć na przebieg głosowania. Waszyngton odrzucił te oskarżenia.

Będą pilnować wyborówTymczasem kilkoro opozycyjnych polityków i przywódców niezależnych organizacji pozarządowych utworzyło we wtorek Ruch Obywatelski, który ma koordynować akcje w obronie prawa do uczciwych wyborów w Rosji i formułować wspólne żądania polityczne.

Decyzję tę podjęli oni na posiedzeniu Grupy Inicjatywnej, które pod przewodnictwem deputowanego do Dumy Państwowej z ramienia lewicowej partii Sprawiedliwa Rosja Ilii Ponomariowa odbyło się w Moskwie.

Wśród założycieli nowej struktury są m.in.: szefowa Ruchu w Obronie Lasu Chimkińskiego Jewgienia Czyrikowa, adwokat, bojownik z korupcją i bloger Aleksiej Nawalny, lider stowarzyszenia Memoriał Oleg Orłow i przywódca Ruchu na rzecz Praw Obywatelskich Lew Ponomariow.

Wcześniej grupa znanych twórców kultury, naukowców, dziennikarzy i blogerów, którzy w grudniu również uczestniczyli w wielotysięcznych manifestacjach w Rosji w obronie prawa do uczciwych wyborów, powołała do życia Ligę Wyborców (LW). Jej celem ma być obrona praw obywatelskich Rosjan.

Wśród założycieli LW są m.in. literaci - Ludmiła Ulicka, Borys Akunin i Dmitrij Bykow, piosenkarz rockowy Jurij Szewczuk, politolog Dmitrij Orieszkin, dziennikarze - Tatjana Łazariewa, Olga Romanowa, Siergiej Parchomienko i Leonid Parfionow, a także blogerzy - Ilja Warłamow i Rustam Adagamow.

Bykow zapowiedział, że z czasem z Ligi Wyborców wyłoni się nowa partia polityczna, która będzie wyrażać interesy klasy średniej. Według tego popularnego poety, obecnie nie ma partii, która reprezentowałaby interesy uczestników grudniowych protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów parlamentarnych w Rosji. Bykow oznajmił, że celem przyszłej formacji będzie mobilizacja klasy średniej do udziału w życiu politycznym. Poeta zapewnił, że między Ligą Wyborców i Ruchem Obywatelskim nie będzie żadnych konfliktów. _ Nasze działania są skoordynowane _ - oświadczył.

Szczegółowo o swoim programie Liga Wyborców zamierza poinformować w środę na konferencji prasowej w Moskwie.

Czytaj więcej o sytuacji w Rosji
Przezroczyste urny gwarancją demokracji? Wybory do Dumy Państwowej dobiegły końca i ich rewizja nie może być przedmiotem dyskusji - oświadczył premier.
Znany bloger rzuca wyzwanie Putinowi Kreml zapowiada uproszczenie procedur rejestracji partii politycznych. Eksperci oczekują pojawienia się kilkudziesięciu nowych ugrupowań.
Rządził ZSRR a teraz mówi dość Putinowi Były prezydent Związku Radzieckiego wezwał władze Rosji do spełnienia postulatów opozycji zgłoszonych podczas 40-tysięcznej demonstracji w Moskwie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)