Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Arłukowicz dołączy do rządu Tuska. "Sprzedał się zbyt tanio"

0
Podziel się:

Ma odpowiadać za pracę rządu na rzecz z ludzi wykluczonych. Może zostać również jedynką PO w Szczecinie. Napieralski: Mam nadzieję, że to pozwoli uchwalić ustawę o in vitro.

Arłukowicz dołączy do rządu Tuska. "Sprzedał się zbyt tanio"
(PAP/Radek Pietruszka)

Aktualizacja 15:04

Poseł SLD zacznie pracę w przyszłym tygodniu. Zostanie ministrem w Kancelarii Premiera do spraw współpracy z ludźmi wykluczonymi i ma koordynować w tym zakresie działania różnych urzędów. Grzegorz Napieralski wyraził nadzieję, że obecność Arłukowicza w PO pozwoli uchwalić ustawę o in vitro. _ Sprzedał się zbyt tanio _ - komentują inni politycy opozycji.

Propozycję złożył mu premier Donald Tusk. Obydwaj politycy poinformowali o swoich decyzjach na wspólnej konferencji prasowej. Premier powiedział, że widzi miejsce na listach wyborczych PO dla takich ludzi, jak Arłukowicz.

POSŁUCHAJ PREMIERA DONALDA TUSKA:

Poseł SLD powiedział, że miał już dość sytuacji, w której był zmuszany do głosowania ramię w ramię z Jarosławem Kaczyńskim. Zaznaczył jednak, że uprzedził o swojej decyzji Grzegorza Napieralskiego.

Arłukowicz przyznał, że choć nieraz miał inne zdanie niż premier, to docenia jego umiejętność przyjmowania krytyki. Jak dodał, sztuką polityki jest szukanie kompromisów, a nie podziałów.

POSŁUCHAJ NOWEGO CZŁONKA RZĄDU:

Bartosz Arłukowicz dodał, że jeśli będzie taka propozycja, to wystartuje w najbliższych wyborach jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Według nieoficjalnych pogłosek, jutro ma otrzymać propozycję wstąpienia do klubu parlamentarnego PO.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ARŁUKOWICZA:

Szef SLD Grzegorz Napieralski robi dobrą minę do złej gry. Wyraził nadzieję, że obecność Bartosza Arłukowicza w PO pozwoli uchwalić ustawę o in vitro.

_ - Mam głęboką nadzieję, że obecność Bartosza Arłukowicza w PO na pewno pozwoli zrealizować jeden cel. Głęboko w to wierzę, że po czterech latach rządów Platformy, na końcówce tych rządów, uchwalimy ustawę o in vitro _ - powiedział Napieralski.

Jak podkreślił, ustawa ta była bardzo ważna zarówno dla Arłukowicza, jak i dla SLD. _ Jeżeli taką mamy zapłacić cenę za przejście Bartosza Arłukowicza, to tę cenę chętnie zapłacę _ - dodał lider Sojuszu.

Napieralski podziękował także Arłukowiczowi za współpracę w Szczecinie, w mieście z którego obaj pochodzą, w klubie parlamentarnym i w partii.

_ - Byłem przekonany, że razem wystąpimy na jednych listach, na listach SLD. Bartek miał propozycję ode mnie startu na bardzo wysokim miejscu, na znakomitym miejscu _ - powiedział Napieralski. Lider Sojuszu nie odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Tymczasem przewodniczący zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej, wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski powiedział, że Arłukowicz to duże wzmocnienie dla PO, więc bardzo by się cieszył, gdyby zechciał startować do parlamentu z zachodniopomorskiej listy tej partii.

Jak dodał, nie zna jednak szczegółów ustaleń premiera Tuska i posła Arłukowicza, co do ewentualnego startu tego drugiego w wyborach. - _ Dlatego wydaje mi się, że decyzję o umieszczeniu Bartosza Arłukowicza na liście PO prawdopodobnie podejmowałby zarząd krajowy partii _ - powiedział Gawłowski.

Szczeciński poseł PO Michał Marcinkiewicz uznał, że prawdopodobne jest, by Arłukowicz znalazł się na liście wyborczej Platformy w najbliższych wyborach parlamentarnych. - _ Z wypowiedzi premiera Donalda Tuska i posła Arłukowicza wynika, że możliwość kandydowania z listy PO jest prawdopodobna. Wystarczy, by zarząd krajowy partii umieścił Arłukowicza na liście _ - powiedział Marcinkiewicz.

Pytany, z którego okręgu mógłby startować odparł, że mógłby to być każdy, ale w jego opinii - bardzo prawdopodobne, że będzie to właśnie okręg szczeciński. Indagowany, na której pozycji mógłby się znaleźć, odparł, że _ nie wyklucza żadnego rozwiązania _. Decyzję o powierzeniu przez premiera rządowej funkcji Arłukowiczowi nazwał _ racjonalną _. Jak dodał, jest miejsce, by _ zagospodarować elektorat lewicy oraz problematykę ludzi wykluczonych _.

Kształt regionalnej listy wyborczej do Sejmu i Senatu zarząd zachodniopomorskiej PO ma ustalić w najbliższą sobotę. O miejsca ubiega się 72 działaczy partii. Listę kandydatów na kandydatów partia przedstawiła pod koniec kwietnia.

Lewica się dziwi i kpi

Tymczasem SLD czeka na wniosek Bartosza Arłukowicza o usunięcie go z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Rzecznik partii Tomasz Kalita mówi, że dziwi go decyzja, jaką podjął Bartosz Arłukowicz.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI RZECZNIKA SLD:

Tomasz Kalita nie krył ironii komentując informację o tym, że Bartosz Arłukowicz będzie kandydował ze szczecińskiej listy PO z pozycji numer jeden, gdzie będzie konkurował z Grzegorzem Napieralskim.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI TOMASZA KALITY:

Rzecznik Sojuszu zapewnia też, ze Bartosz Arłukowicz nie był odsunięty w partii na boczny tor, pomimo że nie dostał propozycji od SLD kandydowanie ze Szczecina. Jak zapewnił, w zamian mógł wybrać czołowe miejsca w innych miastach.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI RZECZNIKA SLD:

- _ Bartosz Arłukowicz to poseł, który wyrósł ponad przeciętną parlamentarną; dobrze spełni powierzone mu zadanie _ - uważa szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.


Miał problemy w SLD

Jego zdaniem do współpracy z rządem skłoniły Arłukowicza problemy w SLD. Przypomniał, że szef SLD Grzegorz Napieralski zdecydował się startować w wyborach parlamentarnych nie z Warszawy, a ze Szczecina - to również okręg wyborczy Arłukowicza. Żelichowski wskazuje, że ewentualna wygrana Arłukowicza z Napieralskim stawiałaby w trudnej sytuacji szefa SLD. - _ Dla nich dwóch było tam za ciasno. Krążą też plotki, że Arłukowiczowi proponowano start do Senatu, wiec poszedł do Platformy _ - powiedział Żelichowski.

Zastrzegł, że zgrzyty występują w każdym klubie, a w tym przypadku do ich powstania przyczyniało się to, że dwóch liderów kojarzonych z SLD było z jednego okręgu wyborczego.

Szef klubu PSL ocenił, że transfer ten nie będzie miał znaczenia dla PO - nie przysporzy jej wyborców o lewicowych poglądach. - _ Warto, żebyśmy tych posłów, którzy wyrośli ponad przeciętną, promowali. Arłukowicz jest takim posłem. Ja się cieszę z takiej decyzji PO _ - oświadczył.

Wcześniej politycy SLD nieoficjalnie mówili, że Arłukowicz nie jest politykiem lubianym przez Grzegorza Napieralskiego ze względu na swoją popularność. Bartosz Arłukowicz był też zawiedziony decyzją szefa SLD, który nie zgodził się na jego start ze szczecińskiej listy.

Decyzja Donald Tuska zaskoczyła posła PO Pawła Olszewskiego. Powiedział on jednak, że jest to jedynie potwierdzenie tego, że dla dla Donalda Tuska ważne są kompetencje a nie szyldy.

POSŁUCHAJ POSŁA PLATFORMY OBYWATELSKIEJ:

Olszewski dodaje, że nie dziwi go też, że Bartosz Arłukowicz odwraca się od Grzegorza Napieralskiego. Jego zdaniem szef SLD nie jest w stanie przyciągnąć do siebie głosów ludzi lewicy.

POSŁUCHAJ PAWŁA OLSZEWSKIEGO:

Z kolei Andrzej Dera uważa, że nie jest to niespodzianka. Jego zdaniem premier przygotowuje grunt pod przyszłą koalicję z SLD. Poseł PiS jest zaskoczony jedynie szybkością podjęcia decyzji.

POSŁUCHAJ ANDRZEJA DERY:

Jego zdaniem tak wczesne wciąganie ludzi lewicy do rządu może świadczyć o niedobrej sytuacji Donalda Tuska.

Arłukowicz sprzedał się zbyt tanio

Wiceprzewodnicząca PJN Elżbieta Jakubiak uważa, że Bartosz Arłukowicz podejmując współpracę z PO _ sprzedał się zbyt tanio, ponieważ został ministrem bez budżetu oraz bez kompetencji _. Dodała, że Arłukowicz rozumie, iż w państwie minister może sprawnie funkcjonować tylko, kiedy ma konstytucyjne uprawnienia.

Jakubiak oceniła, że Arłukowicz i jego funkcja stanie się elementem konfliktu między kompetencjami minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak a kompetencjami ministra w kancelarii premiera Michała Boniego. - _ Oni mają uprawnienia konstytucyjnych ministrów. Arłukowicz jest ministrem bez teki, bez aparatu, którym mógłby działać _ - podkreśliła.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ELŻBIETY JAKUBIAK:

- _ Myślałam, że ma on swoją wizję, jak funkcjonować w polityce. Tymczasem okazało się, że rozmienił się na drobne. Decyzja Arłukowicza odbiera mu powagę, która prawdziwemu politykowi jest potrzebna _ - uważa wiceszefowa klubu PJN.

Jej zdaniem, podjęcie przez Arłukowicza współpracy z PO będzie błędnie postrzegane jako sukces premiera Donalda Tuska. - _ Będzie jeszcze jednym elementem rozrostu polskiej administracji w rządzie PO. Arłukowicz chyba się przelicytował, mimo to życzę mu powodzenia _ - dodała Jakubiak.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/64/t138304.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/tusk;straszy;koalicja;sld;i;pis;kaczynski;mowi;o;awanturniczych;rzadach,69,0,819525.html) Tusk straszy koalicją SLD i PiS, Kaczyński mówi o awanturniczych rządach Zdaniem premiera wnioski o wotum nieufności dla jego ministrów zapowiadają współpracę Napieralskiego z Kaczyńskim.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/135/t131975.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/napieralski;bedzie;polemizowal;tuskiem,145,0,793489.html) Napieralski będzie polemizował Tuskiem SLD chce wypomnieć premierowi 70 niezrealizowanych obietnic z jego expose.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t111377.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/porozumienie;z;sld;zdaniem;tuska;mozliwe,233,0,793065.html) Porozumienie z SLD? Zdaniem Tuska możliwe Premier uważa, że rząd może dojść do porozumienia z lewicą w sprawie zmian w OFE.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)