Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak rakietowy na polską bazę w Afganistanie

0
Podziel się:

Polscy żołnierze odnieśli rany - poinformował minister obrony Tomasz Siemoniak. W jakim są stanie?

Atak rakietowy na polską bazę w Afganistanie
(Bartosz Krupa/East News)

Siedmiu polskich żołnierzy zostało rannych w ataku na bazę Ghazni - poinformował dzisiaj minister obrony Tomasz Siemoniak.

aktualizacja: 16:07

_ - Polscy żołnierze odparli atak rebeliantów na bazę w Ghazni. Jest 7 rannych naszych, w tym 1 ciężko - stan stabilny. Sytuacja opanowana _ - napisał szef MON na Twitterze.

_ - Dziś we wczesnych godzinach popołudniowych grupa rebeliantów usiłowała wedrzeć się do polskiej bazy Ghazni w Afganistanie poprzez ostrzał bazy. Wszyscy rebelianci zostali wyeliminowani. Sytuacja w bazie jest opanowana _ - potwierdził rzecznik Dowództwa Operacyjnego mjr Marek Pietrzak.

Ranni zostali przetransportowani do polskiego szpitala polowego w bazie Ghazni, gdzie udzielono im natychmiastowej pomocy medycznej._ Odparcia ataku Talibów na bazę w Ghazni bez strat własnych _ pogratulował szef MSZ Radosław Sikorski. Rannym złożył życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.

O ataku w Ghazni, gdzie stacjonują żołnierze polskiego kontyngentu, a także siły afgańskie, donosiła wcześniej agencja Reutera, powołując się na świadka mówiącego o ostrzale rakietowym, gęstym dymie i poderwanych do lotu śmigłowcach. Do ataku doszło po godzinie 16 czasu lokalnego (13.30 czasu polskiego).

W Afganistanie służy obecnie około 1800 żołnierzy i pracowników polskiego kontyngentu wchodzącego w skład dowodzonych przez NATO sił ISAF, których misja ma się zakończyć w 2014 roku.

W ostatnią sobotę, w akcji przejęcia broni i materiałów wybuchowych zgromadzonych przez rebeliantów, zginął chor. Mirosław Łucki. Dotychczas w Afganistanie zginęło i zmarło 42 członków Polskiego Kontyngentu Wojskowego.

Czytaj więcej w Money.pl
Państwa muszą pozostać w Afganistanie Generał podkreślił też znaczenie rotacyjnych pobytów amerykańskich lotników na ćwiczeniach w Polsce i stałego pobytu wspomagającego je amerykańskiego pododdziału naziemnego.
Bazy wojskowe w Afganistanie zostaną? Afgański prezydent Hamid Karzaj zabiega o rozmowy pokojowe z talibami, ale równie trudne negocjacje czekają go z amerykańskimi sojusznikami.
Cywile zginęli w zamachu bombowym W ataku poległo pięciu członków rodziny, w tym dzieci.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)