Właściciele fabryk rozpoczęli sprzedaż taniej żywności dla najgorzej opłacanych pracowników.
Bangladesz cierpi na najpoważniejszy kryzys żywnościowy w ostatnich latach po tym jak w ciągu roku cena ryżu - podstawowego produktu w kraju - wzrosła dwukrotnie.
Ostatnie podwyżki cen jedzenia zmusiły wielu mieszkańców do zmniejszenia wielkość posiłków. W niektórych fabrykach odzieży miały miejsce protesty spowodowane rosnącymi kosztami życia.
Fabryki odzieży to najważniejszy sektor gospodarki. Wytwarzają one trzy czwarte wartość eksportu, który w ubiegłym roku osiągnął poziom 9 mld dolarów. Branża rozwija się pomimo ostrej konkurencji ze strony Chin i Indii.
Według BBC obawy o to, że kryzys spowodowany wzrostem cen żywności może zaszkodzić wynikom branży, spowodowały, że szef jednej z głównych organizacji handlowych zapowiedział, że wśród pracowników dystrybuowana będzie tanie żywność.
Fazlul Haq, prezydent związku eksporterów i producentów odzieżyi w Bangladeszu ma nadzieję, że uda się pomóc 200 tys. ludzi spośród 800 tys. zatrudnionych w fabrykach.