Najbardziej prawdopodobny termin wyborów parlamentarnych na Białorusi to koniec września. Poinformowały o tym białoruskie media.
Prezydent Aleksander Łukaszenko spotkał się z przedstawicielem Centralnej Komisji Wyborczej Lidią Jermosziną. Zgodnie z białoruską konstytucją, wybory obu izb parlamentu muszą odbyć się najpóźniej do 12 października. Jak podała agencja "Biełta", ponieważ nie można wykluczyć, że trzeba będzie przeprowadzić dwie tury, najdogodniejszy termin to koniec września. Kampania wyborcza na Białorusi mogłaby więc rozpocząć się w ostatniej dekadzie lipca.
Prezydent Aleksander Łukaszenko, który ogłasza termin wyborów, zapowiedział, że będą one powszechne i demokratyczne. Opozycja jednak nie daje wiary słowom prezydenta opozycja. Aleś Michalewicz z Białoruskiego Frontu Narodowego uważa, że władza będzie utrudniała opozycji start w wyborach i prowadzenie kampanii wyborczej.
Tymczasem, według agencji "Biełta", prezydent chce zaprosić na wybory międzynarodowych obserwatorów i nie zamierza ingerować w pracę zagranicznych misji. Jednocześnie każda partia startująca w wyborach mogłaby zgłosić do komisji swoich mężów zaufania.
Oficjalny termin wyborów parlamentarnych na Białorusi powinniśmy poznać w ciągu najbliższych tygodni.