Większość z około 100 anarchistów, zatrzymanych wczoraj w Mińsku przed koncertem na rzecz mińskiego ruchu Jedzenie Zamiast Bomb, zostało zwolnionych - informują niezależne portale internetowe. W areszcie znajduje się nadal około 15 osób.
W sobotę tuż przed rozpoczęciem koncertu charytatywnego w sali Mińskiej Fabryki Traktorów do środka wdarł się oddział OMON i zatrzymał wszystkich obecnych, czyli około 100 młodych osób, w tym wiele dziewcząt.
Według obrońców praw człowieka używano siły. Niektórych zatrzymanych pobito w drodze na komisariat. Jedna z dziewczyn powiedziała, że gdy próbowała skorzystać z telefonu komórkowego, milicjant uderzył ją w twarz - informuje opozycyjny portal Karta'97.
Po godzinie 22 zatrzymanych zaczęto zwalniać. Wcześniej kazano im napisać wyjaśnienia i pobrano odciski palców - pisze na swojej stronie internetowej niezależny tygodnik _ Nasza Niwa _. Oficjalnie celem zatrzymania było _ sprawdzenie użycia i rozpowszechniania substancji narkotycznych _.
Inicjatywa Jedzenie Zamiast Bomb działa na całym świecie. Zajmuje się wydawaniem bezpłatnych posiłków, zwracając uwagę na problem nierówności społecznych i bezdomności.
Według białoruskich obrońców praw człowieka na Białorusi inicjatywa jest pod presją organów porządkowych. W ubiegłym roku milicja kilkakrotnie zrywała jej akcje, bez żadnych podstaw zatrzymując osoby wydające bezpłatne posiłki - pisze _ Nasza Niwa _.
Czytaj więcej wiadomości z Białorusi w Money.pl | |
---|---|
Cofnęli polityków na granicy. Będzie skandal? Białoruscy opozycyjni politycy nie zostali wypuszczeni z Białorusi na Litwę. | |
Te filmy to ich zemsta na Polsce za... Białoruska telewizja wyemitowała film _ Lekcje polskiego _. Czy będzie reakcja polskiego MSZ? | |
Zatrzymaliśmy białoruskiego opozycjonistę Opozycjonista i kandydat w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich na Białorusi został zatrzymany podczas kontroli na Okęciu. |