Stany Zjednoczone popierają jedność terytorialną Gruzji. Prezydent George Bush w przemówieniu dotyczącym kryzysu w Osetii Południowej wyraził zaniepokojenie naruszeniem przez Rosję warunków zawieszenia broni.
_ - Ameryka popiera demokratycznie wybrany rząd Gruzji. Uważa też, że jedność terytorialna Gruzji musi zostać uszanowana - _ mówił amerykański prezydent. - _ Rosja mówiła, że jej celem nie jest zmiana rząd w Tbilisi. Stany Zjednoczone i świat oczekują, że Rosja wypełni to zobowiązanie. _
George Bush wyraził niepokój działaniami Rosji na terenie Gruzji: _ - Rosja ponadto oświadczyła, że wstrzymuje operacje wojskowe i godzi się na prowizoryczne zawieszenie ognia. Niestety, docierają do nas raporty o rosyjskich działaniach, które są niezgodne z tymi zapewnieniami. _
ZOBACZ TAKŻE:
Amerykański prezydent oświadczył, że w związku z tą sytuacją, sekretarz stanu USA Condoleezza Rice wyruszy z misją dyplomatyczną:_ - Mając to na uwadze, podejmiemy zdecydowane kroki, by zademonstrować naszą solidarność z narodem gruzińskim i by doprowadzić do pokojowego rozwiązania tego konfliktu. Wysyłam sekretarz stanu Condoleezzę Rice do Francji, gdzie spotka się z prezydentem Sarkozym. Następnie pojedzie do Tbilisi, gdzie osobiście przekaże nieustające poparcie Ameryki dla demokratycznego rządu Gruzji. _
George Bush zapowiedział też amerykańską pomoc humanitarną dla Gruzji. Poinformował, że uda się tam sekretarz obrony Robert Gates. Misję będzie koordynować armia amerykańska - dodał prezydent USA.
George Bush podkreślił, że Stany Zjednoczone oczekują od Rosji wywiązania się z obietnic udzielenia pomocy humanitarnej: - _ Oczekujemy, że wszystkie szlaki komunikacyjne i transportowe - czyli: porty morskie i lotnicze, drogi lądowe i powietrzne - będą otwarte dla pomocy humanitarnej i ruchu cywilnego. Oczekujemy też od Rosji zawieszenia działalności militarnej w Gruzji _ - mówił George Bush.