Trwa akcja ratownicza po przejściu nad Tajwanem i kontynentalnymi Chinami tajfunu Morakot.
Chińska Agencja Prasowa Xinhua podała, że w położonej we wschodnich Chinach miejscowości Pengxi po przejściu lawiny błotnej zawaliło się co najmniej 6 czteropiętrowych budynków, grzebiąc pod ich gruzami mieszkańców.
Około 400 mieszkańców wsi Shiao Lin, położonej w południowej części Tajwanu, uznaje się za zaginionych. Tajwańskie media informują, że w wyniku osunięć ziemi i lawin błotnych zasypanych mogło tam zostać nawet 600 osób.
Położona w górzystej części wyspy miejscowość Shiao Lin została odcięta od świata, po tym jak lawina błotna zniszczyła most na jedynej drodze prowadzącej do wsi.
Na miejscu trwa akcja ratownicza. Przy pomocy śmigłowców wojskowych do Shiao Lin dostarczany jest prowiant oraz woda pitna. Do tej pory uratowano około 100 mieszkańców, którzy ewakuowani są z rejonu kataklizmu na pokładzie helikopterów.
Wcześniej władze Tajwanu podały, że po przejściu Morakot nad wyspą 14 osób zginęło, a ponad 50 uznaje się za zaginione. Bilans ten nie zawiera jednak liczby ofiar kataklizmu w Shiao Lin.
W poniedziałek Morakot uderzając we wschodnie wybrzeże Chin, osłabł do poziomu tropikalnego sztormu. W prowincjach Zhejiang i Fujian zalanych zostało kilkaset wsi i miasteczek. Zniszczeniu uległo co najmniej 2000 budynków mieszkalnych.