Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Co szósty student ma kredyt, będzie ich więcej

0
Podziel się:

Od 2011 za przejazd pociągiem żacy zapłacą mniej. Mimo to tanie studia w Polsce to fikcja.

Co szósty student ma kredyt, będzie ich więcej
(lisapics/iStockphoto)

Ponad 330 tysięcy żaków zaciągnęło lub spłaca studencki kredyt. Będzie ich więcej, bo od października wchodzą nowe zasady ich przyznawania.Poza tym premier od początku 2011 obiecuje przywrócenie 51 procentowej ulgi na przejazdy koleją. Nie zmieni to jednak faktu, że studia są coraz droższe. Płaci za nie niemal 60 procent studiujących.

W latach poprzednich latach nie cieszył się on zbyt wielkim powodzeniem. Między innymi dlatego, że ci najbardziej potrzebujący odchodzili z kwitkiem, bo nie mieli odpowiedniego poręczenia.

źródło: MNiSW

_ - To było co najmniej kilka tysięcy osób każdego roku _ - mówi Bartosz Loba, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. _ - Teraz studenci, u których dochód na jednego członka rodziny wynosi do 600 złotych netto, uzyskają poręczenie z budżetu państwa na 100 procent kredytu. Udzieli go Bank Gospodarstwa Krajowego. _Do tej pory stosowano jedynie 70-procentowe poręczenia dla dochodów od 600 do 1000 zł.

źródło: MNiSW

Poza tym w korzystniejszy sposób będzie wyliczany dochód na osobę w rodzinie studenta - pod uwagę brane będą dochody netto, a nie brutto.

Student w ramach kredytu studenckiego otrzymuje 6000 złotych na rok. Tak więc osoba, która weźmie go na pięć lat otrzyma w sumie 30 tysięcy złotych. Kredyt zaczyna spłacać po dwóch latach od zakończenia studiów.

_ - Okres jego spłaty jest dwukrotnie dłuższy niż czas jego pobierania. Tak by rata wynosiła około 300 złotych _ – tłumaczy Bartłomiej Banaszak, szef Parlamentu Studentów. Do tej pory wielu studentów ratowało się komercyjnymi kredytami, które nie są już tak korzystne.

_ - Zamierzamy przeprowadzić akcję promocyjną wśród studentów _ – mówi Banaszak. _ Po ostatniej akcji zainteresowanie tego typu kredytem skoczyło aż o 40 procent. _

_ - Największe zagrożenie, jakiego się obawialiśmy podczas rozmów z bankami, to podniesienie oprocentowania,na szczęście zostało ono zażegnane _ – mówi Banaszak. Oprocentowanie nadal wynosić ma połowę stopy redyskontowej, czyli niecałe 2 procent. _ - To bardzo korzystny kredyt szczególnie dla osób, które pochodzą z niebyt majętnych rodzin.Te 600 złotych miesięcznie to często niezbędne pieniądze do tego by w ogóle móc myśleć o studiowaniu _ – mówi Banaszak.

_ - Studenci to perspektywiczny i rzetelny klient dla banków _ - mówi Bartosz Loba. Tylko pół procent tego typu kredytów nie jest spłacanych.

[

Student chce mieszkać tanio i wygodnie ]( http://dom.money.pl/wiadomosci/artykul/student;chce;mieszkac;tanio;i;wygodnie,49,0,644145.html )
Od nowego roku akademickiego zmniejszy się też uciążliwa biurokracja. Nie trzeba będzie specjalnie dokumentować zaliczonego roku studiów by otrzymać wypłatę kredytu. Teraz wystarczy aktualna legitymacja studencka lub doktorancka.

Nowością jest możliwość zawieszenia spłaty kredytu maksymalnie na rok w przypadku utraty dochodów. Poza tym w przypadkach losowych istnieje możliwość jego 100-procentowego umorzenia. Jak dawniej 5 procent najlepszych studentów może starać się o umorzenie 20 procent udzielonego kredytu. Tylko trzeba samemu złożyć o to wniosek.

To jednak niejedyne zmiany dla żaków

Być może od 2011 roku studiujący mniej zapłacą za przejazd pociągiem. Sami studenci wnioskowali o to, zanim w kampanii obiecał to Bronisław Komorowski, a ostatnio przypomniał premier Donald Tusk. 50 procentowe ulgi zniesiono w 2001 roku. Teraz studenci mogą kupić bilet tańszy o 37 procent. Być może uda się przywrócić ulgę 49 lub 51 procentową. Zmiany miałoby wejść w ramach tzw. ustaw okołobudżetowych. Na ich wprowadzenie zarezerwowano 75 mln złotych.

_ - To bardzo szybka ścieżka legislacyjna, która pozwala na najszybsze możliwe ich wprowadzenie niż zwykłym trybem ustawowym _ – tłumaczy Loba. - _ Zależy nam, aby było to 51 procent i zgodnie z zapowiedzią by obowiązywało już od 1 stycznia 2011 roku. _

Studia bezpłatne tylko z nazwy

Aż 58 procent studentów płaci za studia - wynika z badania przeprowadzonego przez Ernst&Young oraz Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. W Polsce mamy niemal 2 mln osób uczących się w szkołach wyższych. Więcej jest żaków, którzy uczą się w trybie wieczorowym i zaocznym niż dziennym.

źródło: MNiSW

Jak zgodnie przyznają specjaliści, takie proporcje sprawiają, że jakość wykształcenia absolwentów wyższych uczelni jest coraz niższa. W ciągu ostatnich lat znacząco przybyło uczelni, wyższe wykształcenie stało się dość powszechne. Problem w tym, że coraz więcej ludzi studiuje na słabych uczelniach - wynika z raportu.

źródło: MNiSW

Liczba żaków opłacających czesne jest spora. Wysoki jest udział wydatków prywatnych na szkolnictwo przy niskim udziale pieniędzy publicznych. Pomimo że nakłady z budżetu państwa na szkolnictwo wyższe nie maleją. W tym roku wydamy 9,76 mld złotych, rok wcześniej było to o 160 mln mniej, a w 2008 roku 8,9 mld złotych. Jednak na uczelniach brakuje badań naukowych cenionych na międzynarodowym forum - alarmują eksperci.

Jak prognozuje minister Barbara Kudrycka reforma szkolnictwa, którą przyjął w tym tygodniu rząd poprawi sytuację. Zmiany mają umożliwić studiowanie modułowe - indywidualne łączenie wykładów z różnych wydziałów. Od 1. października 2011 roku studenci nie będą już musieli płacić np. za egzamin poprawkowy czy wydanie dyplomu. Jednak ograniczone zostanie bezpłatne studiowanie na dwóch kierunkach.

Taką możliwość będą mieli tylko najlepsi studenci (10 procent uzyskujących najlepsze wyniki w nauce). Reszta wybierając drugi kierunek będzie musiało opłacić czesne. W ocenie minister Kudryckiej zbyt często jest tak, że słabi studenci, którzy mają problem z zaliczeniem egzaminów lub ćwiczeń, zajmują miejsca na dwóch lub więcej kierunkach. Te zmiany musi jednak zatwierdzić Sejm. Na razie zostały one tylko przyjęte przez rząd.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/21/t46357.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/student;duzo;kosztuje;to;sie;zmieni,255,0,489471.html) Student dużo kosztuje. To się zmieni? Rocznie z budżetu na jednego studenta dziennego wydajemy około 14,3 tys. złotych.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/233/t82153.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bezplatne;studia;w;polsce;sa;fikcja,87,0,574295.html) Bezpłatne studia w Polsce są fikcją Za studia płaci prawie 60 proc. studentów. Jakość wykształcenia absolwentów jet coraz niższa.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)