Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy - arsenał w palestyńskiej ambasadzie

0
Podziel się:

Arsenał odkryła policja, która prowadzi intensywne śledztwo w związku ze śmiercią ambasadora Palestyny.

Policja pracuje na miejscu zdarzenia
Policja pracuje na miejscu zdarzenia (PAP/EPA/FILIP SINGER)

Według niepotwierdzonych informacji w nowej siedzibie ambasady palestyńskiej w Pradze znaleziono kilkadziesiąt sztuk broni palnej. Arsenał odkryła policja, która prowadzi intensywne śledztwo w związku ze śmiercią ambasadora Palestyny.Mieszkańcy dzielnicy domagają się przeniesienia placówki.

aktualizacja: 20:23

Pewne jest tylko to, że ambasador zginął w Nowy Rok w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego podczas otwierania sejfu w sypialni nowej rezydencji. Eksplozja sejfu nastąpiła w nowej rezydencji ambasadora, znajdującej się obok nieukończonego jeszcze budynku samej ambasady. Do nowego obiektu przenoszony jest obecnie inwentarz dotychczasowej palestyńskiej placówki dyplomatycznej. Nic nie wskazuje na zamach terrorystyczny.

Policjanci znaleźli na terenie rezydencji i w budynku ambasady kilkadziesiąt sztuk broni. Agencja CTK, powołując się na źródło zbliżone do policji pisze o 70 karabinach szybkostrzelnych. Śledczy próbują ustalić skąd pochodzi i w jaki sposób broń znalazła się w Czechach. Nie wykluczają, że Palestyńczycy dowieźli ją nielegalnie korzystając z poczty dyplomatycznej.

Nie wiadomo ile broni bądź materiałów wybuchowych może znajdować się jeszcze w budynku starej ambasady. Funkcjonariusze policji nie mają do niej wstępu zgodnie z konwencjami międzynarodowymi. Policja ciągle zaprzecza, że doszło do zamachu na życie ambasadora.

W związku z tragicznymi wydarzeniami, mieszkańcy dzielnicy Suchdol, gdzie mieści się ambasada, domagają się jej przeniesienia.

_ - Straciliśmy zaufanie do palestyńskich dyplomatów, czujemy się przez nich oszukani _ - powiedział burmistrz Petr Hejl. Przekazał on skargi zaniepokojonych mieszkańców wiceministrowi spraw zagranicznych Jirzemu Schneiderowi i zaapelował, by resort doprowadził do przeniesienia palestyńskiej placówki w inne miejsce._ _

_ - Ministerstwo spraw zagranicznych podziela obawy pana Hejla i jest gotowe przedyskutować powstałą sytuację _ - poinformowała rzeczniczka Johana Grohova.

Zdaniem politologa Jakuba Zahory, cytowanego przez agencję AP, incydent może zaszkodzić relacjom palestyńsko-czeskim. _ Może to doprowadzić do wydalenia z kraju następcy ambasadora, a nawet zamknięcia placówki. Pytanie brzmi: jak ten incydent wykorzysta Izrael? _ - powiedział.

AP przypomina, że Republika Czeska była jednym z dziewięciu państw, które zagłosowały przeciw przyznaniu Palestyńczykom statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora ONZ w 2012 roku, oraz jest uznawana za sojusznika Izraela w UE.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)