Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dariusz Michalczewski znów na cenzurowanym. Czy wprowadził w błąd spółkę FoodCare?

0
Podziel się:

Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące tego, czy znany bokser Dariusz "Tiger" Michalczewski wprowadził w błąd spółkę FoodCare w sprawie współpracy i używania nazwy Tiger.

Dariusz Michalczewski znów na cenzurowanym. Czy wprowadził w błąd spółkę FoodCare?

- Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie spółki FoodCare o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokurator uznał, że konieczne jest procesowe wyjaśnienie tej sprawy i przesłuchanie obu stron - poinformowała Bogusława Marcinkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Uniemożliwiali FoodCare działanie Śledztwo dotyczy możliwości "doprowadzenia firmy FoodCare do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1 mln euro, poprzez wprowadzenie jej w błąd co do zamiaru współpracy z nią i używania znaków towarowych". Według FoodCare, Dariusz Michalczewski oraz jego fundacja podjęli szereg kroków mających na celu uniemożliwienie FoodCare korzystania z uprawnień do przysługujących jej znaków towarowych. Spółkę reprezentują kancelarie prawne Jaromira Netzla i Janusza Kaczmarka. Czytaj więcej o sprawie - Prokuratura podjęła czynności w sprawie, a nie przeciwko mnie. To rutynowa procedura, co w żaden sposób nie potwierdza trafności stawianych mi przez FoodCare zarzutów. Tym bardziej że nie wnoszą one do sprawy nic
nowego, ponieważ tymi aspektami już od dawna zajmują się sądy - powiedział Dariusz Michalczewski. - Jak do tej pory to ja wygrywam w sądach i wszystko, co mogłem osiągnąć na tym etapie. Nie mam absolutnie nic do ukrycia i w oczywisty sposób będę współpracował - zaznaczył Michalczewski. Sprawa związana jest z trwającym od wielu miesięcy sporem między Michalczewskim, jego Fundacją Równe Szanse a FoodCare o prawa do używanie nazwy i znaku Tiger na napojach energetycznych. W listopadzie 2010 r. fundacja Michalczewskiego wypowiedziała FoodCare umowę na produkcję i dystrybucję napoju energetycznego Tiger Energy Drink. Podpisała umowę w tej sprawie z inną firmą - Maspex. Walka o prawa do znaku Tiger toczy się przed sądami w Krakowie, Gdańsku i przed urzędem patentowym. Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)