Dziś pogrzeb Vaclava Havla

W samo południe w katedrze świętego Wita na Hradczanach rozpoczną się państwowe uroczystości pogrzebowe. Weźmie w nich udział około tysiąca osób, w tym rodzina i przyjaciele Havla, byli opozycjoniści oraz goście z całego świata.

W praskiej katedrze ma pojawić się m.in. długoletni współpracownik Havla, były dysydent a później m.in. czeski minister spraw zagranicznych i obrony Aleksander Vondra. Czeski polityk opowiadał, jak w latach 80. jako młody chłopak poznał Vaclava Havla.

-_ On był starszy o jedno pokolenie, może dwa. Był dobrze wychowany. Nie używał wulgarnych słów, tak jak jego rówieśnicy. Jednocześnie różnił się od starszych tym, że umiał łączyć ludzi różnych pokoleń, różniących się politycznie czy profesją. Był wspaniałym, skromnym człowiekiem. To był fundament jego sukcesu _ - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Vondra.

Aleksander Vondra podkreśla, że w tym roku zmarło kilku znanych byłych czeskich opozycjonistów. Dlatego strata Vaclava Havla jest tym bardziej bolesna.

- _ Odszedł Jirzi Krziżan, scenarzysta, odszedł Jirzi Dienstbier, odszedł znakomity pisarz światowego formatu Jirka Grusza, odszedł lider undergroundu Magor Jorous a teraz Havel. To są ciężkie straty. Wielu ludzi odbiera to tak, że zakończyła się jakaś era. Ja twierdzę, że nic się nie skończyło. Havel otworzył czeskiemu narodowi drzwi do wolności. Teraz od nas zależy abyśmy to kontynuowali. Nie będzie tego giganta między nami, ale mamy wolność _- mówi Vondra.

W samo południe w całych Czechach odezwą się dzisiaj kościelne dzwony. Pamięć Vaclava Havla Czesi uczczą minutą ciszy. Uroczystości na Hradczanach będą pierwszą państwową ceremonia pogrzebową w Czechach od czasu obalenia komunizmu.