Listę uczestniczących w Kongresie polityków uzupełni przewodniczący Europarlamentu - prof. Jerzy Buzek, unijny komisarz ds. budżetu i programowania finansowego - Janusz Lewandowski oraz Günter Verheugen, były unijny komisarz ds. przedsiębiorstw i przemysłu oraz ds. rozszerzenia UE w latach 1999-2004. Pojawi się ponadto były prezydent RP - Lech Wałęsa, Robert J. Shapiro -podsekretarz ds. gospodarki i handlu w administracji Billa Clintona oraz doradca prezydenta Baraka Obamy, a także przynajmniej pięciu ministrów polskiego rządu (Waldemar Pawlak, Elżbieta Bieńkowska, Andrzej Kraszewski, Aleksander Grad i Michał Boni)
. Mocną "reprezentację" wystawią również naukowcy oraz przedstawiciele biznesu. - Spodziewamy się około 4500 gości, przedstawicieli największych i najważniejszych firm w Europie - podkreśla Wojciech Kuśpik, inicjator Kongresu i prezes Polskiego Towarzystwa Wspierania Przedsiębiorczości. Czytaj także: Liczne rodziny w Katowicach chcą mieć więcej ulg. Dostępne rabaty są marne Jak zapowiada jednym z
zaplanowanych na czas Kongresu spotkań będzie między innymi debata polityków i firm branży energetycznej dotyczące wspólnego rynku energii. - W jego ramach odbędzie się dyskusja operatorów systemów gazowych Europy Centralnej na temat idei gazowego korytarza północ-południe - mówi Kuśpik. Spore zainteresowanie może również wzbudzić debata z udziałem posiadaczy jednych z największych fortun Polski, Węgier, Czech, Słowacji i Estonii (Oszacowano że łączna wartość ich majątków sięga 25 miliardów złotych). Jak zgodnie podkreślają organizatorzy Europejskiego Kongresu Gospodarczego i politycy - tegoroczna, trzecia edycja Kongresu będzie miała szczególny charakter. Wiąże się z to przypadającym na lipiec objęciem przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej.
