Hillary Clinton, amerykańska sekretarz stanu, zapowiedziała, że *rząd USA nie zamknie się na negocjacje*. **
Clinton podkreśliła przy tym, że nie ma ściśle określonego ostatecznego terminu dla Iranu - pisze agencja Associated Press. Zdaniem szefowej amerykańskiej dyplomacji, chociaż wysiłki USA w 2009 roku mające na celu zaangażowanie Iranu w rozmowy dotyczące programu atomowego okazały się bezowocne, to Waszyngton wciąż ma nadzieję na przełom.
_ - Podzielamy ten pogląd. Ostateczne terminy nie mają sensu _ - oświadczył rzecznik irańskiego MSZ Ramin Mehmanparast.
Hillary Clinton zaznaczyła, że ewentualne nowe sankcje wobec Iranu będą miały na celu wywarcie nacisku na rząd tego kraju i elitarne jednostki Gwardii Rewolucyjnej, aby doszło do wstrzymania realizacji przez Teheran programu atomowego. Sankcje nie mają krzywdzić zwykłych ludzi - podkreśliła. Clinton sprecyzowała, że Waszyngton rozpoczął już rozmowy z krajami, które są podobnego zdania w sprawie wywarcia nacisków i sankcji.