Jarosław Kaczyński kandydatem na prezydenta

Brat zmarłego prezydenta Jarosław Kaczyński podjął decyzję o starcie w wyborach. Jego kampanię ma poprowadzić Joanna Kluzik - Rostowska.

aktualizacja 18.15* *

_ - Tragicznie przerwane życie prezydenta, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć ich misję _ - napisał prezes PiS w oświadczeniu, w którym ogłosił decyzje o kandydowaniu.

Dodał, że decyzja o starcie w wyborach wymaga od niego i jego współpracowników pokonania osobistego cierpienia i podjęcia zadania mimo osobistej tragedii. Prezes PiS-u podkreślił, że w tej chwili może liczyć na wsparcie całej rodziny.

PiS zgłosiło już swojego kandydata w Państwowej Komisji Wyborczej. Zrobiła to posłanka Joanna Kluzik-Rostowska.

Kluzik-Rostkowska propozycję kierowania sztabem wyborczym dostała w sobotę. Jak sama mówi przyjęła ją bez wahania. _ - Bardzo się ucieszyłam z tej propozycji _ - stwierdziła. Przyznała, że teraz czeka ją bardzo dużo pracy.

Kluzik-Rostkowska przyznała, że prezes długo zastanawiał się czy kandydować. Przeważyły wyrazy poparcia, które partia otrzymywała z całego kraju. _ - Poparcie było tak duże, że bardzo poważnie wpłynęło na decyzję Jarosława Kaczyńskiego żeby kandydować _ - mówi.

Szefowa sztabu powiedziała, że liczy na _ kampanię dyskusji i debaty, a nie negatywnych emocji _.

Adam Lipiński powiedział , że PiS nie zakłada agresywnej kampanii i ma nadzieję, że jego partia nie da się sprowokować przez innych.

Do wyborów zgłosiły swoich kandydatów 22 komitety. Zgłoszeni to: Bronisław Komorowski, Janusz Korwin-Mikke, Bogdan Szpryngiel, Bogusław Ziętek, Andrzej Lepper, Marek Jurek, Waldemar Pawlak i Kornel Morawiecki.

Dziś zrobili to kolejni kandydaci na prezydenta: szef Stowarzyszenia Pokrzywdzonych przez System Bankowy i Prawny Roman Sklepowicz oraz szef Stronnictwa Narodowego imienia Romana Dmowskiego, Ludwik Wasiak, a także kandydat SLD Grzegorz Napieralski.

Ostatecznie na start zdecydował się Jarosław Kaczyński. Zgłosili się też reprezentujący: Zdzisława Podkańskiego, Andrzeja Olechowskiego, Zdzisława Jankowskiego, Józefa Wójcika. Jako ostatnie zgłosiły się komitety: Gabriela Janowskiego, Krzysztofa Sadurskiego, Dariusza Kosiura, Krzysztofa Mazurskiego, Bartłomieja Kurzei i Pawła Soroki.

Oficjalna informacja kto zostanie kandydatem PiS została podana po dzisiejszym pogrzebie posłanki PiS Aleksandry Natalli-Świat.

_ - Jestem pod wrażeniem odpowiedzialności, jaka spoczywa na panu Kaczyńskim, który w dużej mierze nada ton tej kampanii. I może to być albo ton, który utrudni Polakom wybór, który spowoduje, że zaleje nas fala emocji często nieracjonalnych, albo ton, który umożliwi Polakom podjęcie świadomego, racjonalnego wyboru prezydenta RP _ - mówił Andrzej Olechowski, również kandydat na prezydenta.

Jak mówił, jeśli miałaby to być prezydentura _ w duchu dotychczasowej polityki PiS, to będzie to prezydentura niepożyteczna dla Polaków _.

Wicemarszałek Sejmu z Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski był już wcześniej przekonany, że Jarosław Kaczyński będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Gość _ Sygnałów Dnia _ w Programie Pierwszym Polskiego Radia zaznaczył, że nie rozumie. dlaczego faktu PiS tworzy wokół tego aurę tajemniczości i czeka na ostatni moment, by to ogłosić.

W ocenie posła Platformy Obywatelskiej, decyzję, że w walce o fotel prezydencki weźmie udział Jarosław Kaczyński, dawno już podjęto.

Rafał Grupiński z PO przewiduje, że rozpoczynająca się prezydencka kampania wyborcza będzie spokojniejsza niż poprzednie. Jego zdaniem, będzie bardziej merytoryczna.
Polityk ma też nadzieję, że niedawna katastrofa pod Smoleńskiem nie będzie elementem kampanii wyborczej.

Adam Bielan z PiS wstrzymuje się z wypowiedziami na temat kampanii i kandydata jego partii na urząd prezydenta. Uważa, że tak należy postąpić ze względu na trwające pogrzeby ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu.

Historyk i polityk SdPl Tomasz Nałęcz przewiduje, że rozpoczynająca się kampania będzie prawdziwą krwawą wojną.

Zaznaczył, że nie oczekuje brutalnych zachowań od kandydatów - tu wymienił Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego - którzy, jego zdaniem, będą _ stonowani _. Wojnę rozpoczną natomiast _ harcownicy _ obu stron.

Tomasz Nałęcz przewiduje, że ludzie pozostałych obozów politycznych odwrócą się od swoich partyjnych kandydatów i w obliczu starcia dwóch potężnych przeciwników,_ dołożą swe głosy _ wspomagając jednego z nich.

• Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
  • Najważniejsze informacje w twojej skrzynce e-mail!