Liga Arabska i USA zażądały od Rady Bezpieczeństwa ONZ jak najszybszego przyjęcia rezolucji w sprawie Syrii. _ - Najwyższy czas, by naród syryjski otrzymał od społeczności międzynarodowej wyraźny sygnał poparcia _ - powiedziała na forum Rady sekretarz stanu USA Hillary Clinton.
_ - Mamy do wyboru dwa rozwiązania: stanąć po stronie narodu syryjskiego lub dzielić odpowiedzialność za kolejne akty przemocy _ - stwierdziła Hillary Clinton.
Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi podkreślił, że państwa arabskie próbują uniknąć obcej interwencji zbrojnej w Syrii, gdzie od 10 miesięcy trwa kryzys. Zażądał od Rady Bezpieczeństwa jak najszybszego przyjęcia rezolucji w sprawie Syrii. _ - Potrzebujemy szybkiego i zdecydowanego działania, które uchroni syryjski naród przed dalszą przemocą i ułatwi stopniowe przejście Syrii do demokracji _ - powiedział al-Arabi.
Premier Kataru Hamd ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani, który jest także pełnomocnikiem Ligii Arabskiej ds. Syrii, oświadczył, że w tym kraju _ wciąż działa maszyna do zabijania _, czemu należy położyć kres. Obaj politycy przedstawili ambasadorom w Radzie Bezpieczeństwa ONZ plan pokojowy dla Syrii w obecności ministrów spraw zagranicznych USA, Wielkiej Brytanii i Francji.
Projekt rezolucji, oparty na planie Ligi Arabskiej, wzywa prezydenta Baszara el-Asada do przekazania władzy wiceprezydentowi i umożliwienia rządowi jedności narodowej przeprowadzenia transformacji. Rezolucję w sprawie Syrii skutecznie blokuje Rosja, dysponująca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ prawem weta. Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin powiedział jednak, że jego kraj akceptuje niektóre elementy projektu rezolucji i że jest szansa na kompromis w tej kwestii.
Rosja odrzuca jednak - jak podkreślił Czurkin - jakiekolwiek sankcje przeciwko Syrii i jakiekolwiek formy interwencji w tym kraju. _ - Rozwiązanie tego konfliktu nie jest proste, ale mogą dokonać tylko sami Syryjczycy _ - powiedział rosyjski dyplomata.
Tymczasem możliwość współpracy z ONZ i społecznością międzynarodową odrzucają władze w Damaszku. _ - Syria nigdy nie zgodzi się na naruszenie jej suwerenności. Syryjczycy są w stanie sami rozwiązać własne problemy _ - oświadczył ambasador Syrii przy ONZ Baszar Dżaafari. Oskarżył on także _ zagraniczne siły _ o destabilizację sytuacji w Syrii.
Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w Money.pl | |
---|---|
Zawiesili misję. Powodem eskalacja przemocy Według danych zebranych przez agencję AFP, tylko od wtorku straciły życie 193 osoby, w zdecydowanej większości cywile. | |
Asad będzie musiał odejść? Jest nowy plan Chcą by prezydent Baszar el-Asad, oddał władzę wiceprezydentowi kraju. | |
Zakaz wjazdu na teren Unii dla 120 osób Przemoc w kraju trwa mimo obecności kilkudziesięciu obserwatorów Ligi Arabskiej. |