Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Karzaj odłoży pakt z USA na 2014 rok

0
Podziel się:

Rzecznik Aimal Faizi powiedział, że z takim przesłaniem afgański prezydent wystąpi w niedzielę.

Karzaj odłoży pakt z USA na 2014 rok
(AP/Fotolink/East News)

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj zaleci zgromadzeniu Loja Dżirga odłożenie na okres po wyborach prezydenckich w 2014 r. porozumienia z USA w kwestii bezpieczeństwa - powiadomił w sobotę rzecznik prezydenta. Karzaj wcześniej już wyrażał takie stanowisko.

Rzecznik Aimal Faizi powiedział, że z takim przesłaniem afgański prezydent wystąpi w niedzielę - ostatnim dniu obrad Wielkiego Zgromadzenia (Loja Dżirga). Ma ono zdecydować o losach wynegocjowanego z USA porozumienia regulującego zasady obecności zagranicznych wojsk w Afganistanie po 2014 roku.

_ - Prezydent w przemówieniu przedstawi szczegółowo powody, dla których chce, by podpisanie dokumentu odbyło się po wyborach _ - powiedział rzecznik.

Jak się oczekuje, Loja Dżirga w głosowaniu zapewne poprze sugestie Karzaja - pisze Reuters. W obradach zgromadzenia uczestniczy około 2,5 tys. przedstawicieli starszyzny plemiennej i działaczy politycznych z całego Afganistanu.

Afgański prezydent powiedział już w czwartek na tym forum, że jakiekolwiek porozumienie o przyszłym statusie sił USA musi poczekać do wyborów prezydenckich w kwietniu przyszłego roku. Karzaj, który w tych wyborach nie będzie już startował, zapewnił, że popiera porozumienie, ale między nim a władzami USA panuje nieufność.

W reakcję na tę wypowiedź Departament Stanu USA oświadczył, że odsunięcie zawarcia porozumienia poza koniec 2013 roku nie byłoby _ ani praktyczne, ani możliwe _. Również Biały Dom wezwał rząd Afganistanu do zawarcia porozumienia do końca bieżącego roku.

Porozumienie ma dotyczyć środków bezpieczeństwa, jakie USA zapewniałyby Afganistanowi po wycofaniu swych formacji bojowych z końcem 2014 roku. Na miejscu miałoby pozostać ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy, odpowiedzialnych przede wszystkim za szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa, a także niewielka grupa żołnierzy sił antyterrorystycznych. Dodatkowo pozostać miałoby kilka tysięcy żołnierzy z innych państw Zachodu. Bez takiego porozumienia możliwa jest tzw. opcja zerowa, zakładająca wycofanie wszystkich żołnierzy USA, a z nimi - sił innych sojuszników.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)